Aktualizacja: 04.03.2020 19:47 Publikacja: 04.03.2020 19:47
Foto: Adobe stock
Trzy lata temu hakerzy przejęli w USA kontrolę nad zakładem uzdatniania wody pitnej i zmienili skład substancji chemicznej wykorzystywanej do jej oczyszczania. Gdyby tego nie zauważono, doprowadziłoby to niechybnie do otrucia całych rzesz ludzi i pozbawiłoby wody pitnej mieszkańców olbrzymiego, gęsto zaludnionego obszaru. W grudniu 2015 r. doszło do przejęcia kontroli systemu sterującego dostawami energii na zachodniej Ukrainie i ćwierć miliona mieszkańców przez długi czas pozostawało bez prądu – na szczęście przestępcy nie wykorzystali całkiem realnej możliwości zniszczenia dużej części urządzeń w systemie, traktując zapewne swe działania jako ostrzeżenie związane z aktualną sytuacją w kraju. We wrześniu 2018 r. cyberatak unieruchomił cały zinformatyzowany system ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii, przerywając działalność szpitali i stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla tysięcy pacjentów. Niedawno hakerzy włamali się w USA do sieci energetycznej i unieruchomili monitoring całego systemu przesyłu gazu i ropy, służby wywiadowcze w tym kraju ostrzegały zaś przed możliwością włamań do systemów sterujących elektrowniami jądrowymi, porównując potencjał możliwej destrukcji do awarii w Czarnobylu.
Mówią, że strach jest złym doradcą. Podpowiadają nam, byśmy uwolnili się wreszcie od historii Polski, bo przeszkadza nam ona spojrzeć na obecną sytuację, która przecież jest już zupełnie inna. Ale czy na pewno?
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas