Aktualizacja: 23.02.2025 11:04 Publikacja: 17.03.2024 11:43
Kobieta głosuje w wyborach prezydenckich w Rosji w lokalu wyborczym w Doniecku, na kontrolowanym przez Rosję terytorium Ukrainy
Foto: AFP
Czas ucieka, a świat się zmienia. Satelity w kosmosie, łazik na Marsie, samochody wodorowe, sztuczna inteligencja. To wszystko ma znaczenie, ale nie w Rosji. Od wieków rządzi tam ten, który ma siłę.
Mądry, zdolny i inteligentny może jedynie pomagać władcy. Przecież ktoś musi leczyć, produkować armaty i budować fortyfikacje. Stąd potrzeba korzystania ze wszystkich wynalazków tego świata. Wszystko dla dobra reżimu. Rosjan od małego uczą, że kraj potrzebuje ich poświęcenia, pracy i, co najważniejsze, posłuszeństwa. Polityką nie wolno się interesować. To temat zakazany. Muszą pamiętać, że są „małymi ludźmi, od których nic nie zależy”. To drogowskaz życiowy, zaszczepiany w podstawówkach, szkołach średnich, uniwersytetach. Od rządzenia jest władca na Kremlu. Bo tak było, jest i będzie.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
24,6 proc. Polaków stwierdziło, że „zdecydowanie nie ufa” ruchom Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. „Raczej nie ufa” mu w tej kwestii zaś 25,8 proc. respondentów – wynika z sondażu UCE Research dla Onetu.
Niemcy idą w niedzielę do urn, by wybrać nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków. Faworytem do objęcia urzędu kanclerza jest Friedrich Merz.
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie potwierdziła najgorsze obawy. W nowym świecie, jaki buduje Donald Trump, Polska nie jest podmiotem dla Stanów Zjednoczonych, a już z pewnością nie jest graczem kluczowym.
Watykan poinformował w najnowszym komunikacie, że papież „miał spokojną noc i odpoczął”. Franciszek od ponad tygodnia walczy z chorobą – z powodu obustronnego zapalenia płuc przebywa w klinice Gemelli w Rzymie.
Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest przekonany o możliwości zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Jak stwierdziła, osiągnięcie tego realne jest już w nadchodzącym tygodniu.
„Czy Pani/Pana zdaniem Europa, bez pomocy USA, jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
– Rosja jest osłabiona, ale nie straciła kłów – mówi gen. broni rez. dr Jarosław Gromadziński, były dowódca Eurokorpusu oraz 18. Dywizji Zmechanizowanej „Żelaznej”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas