Ambasador brytyjska: Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne w Ukrainie

Rząd brytyjski ogłosił dziś nowy pakiet wsparcia w wysokości 3,7 miliona funtów, mający na celu pociągnięcie rosyjskiego państwa i służb wojskowych do odpowiedzialności za okrucieństwa popełnione wobec narodu ukraińskiego.

Publikacja: 11.12.2023 14:20

Borodzianka w obwodzie kijowskim

Borodzianka w obwodzie kijowskim

Foto: AdobeStock

Kiedy wreszcie opadnie pył po tej haniebnej i barbarzyńskiej inwazji Rosji, Ukraina i jej sojusznicy będą z dumą obserwować porażkę Putina. Jednak zarówno dla ofiar tej wojny, jak i wszystkich ocalałych, którzy będą starali się odbudować swoje życie, zwycięstwo nie może oznaczać jedynie wygranej wojny.

Zbrodnie wojenny trzeba rozliczyć

Z raportów Misji ONZ ds. Monitorowania Praw Człowieka w Ukrainie wiemy, że rosyjskie siły zbrojne były odpowiedzialne za jedne z najbardziej brutalnych zbrodni, jakie można sobie wyobrazić. Wśród nich odnotowano tortury i przemoc seksualną wobec cywilów (nawet dzieci), wymuszone zaginięcia czy też arbitralne zatrzymania. Zbrodnie te zostały popełnione nie tylko na cywilach, ale także na pojmanych ukraińskich żołnierzach, którzy według doniesień byli poddawani torturom i egzekucjom.

Czytaj więcej

Anna Clunes: Odbudowa Ukrainy musi zacząć się już teraz

Odpowiedzialni za wszystkie te haniebne zbrodnie, jak i te wciąż nieudokumentowane, muszą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Mam szczerą nadzieję, że sprawiedliwość umożliwi również ofiarom i ocalałym znalezienie pewnej formy ukojenia. Pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za te zbrodnie umożliwi jej rozliczenie się z popełnionych w Ukrainie przestępstw.

Nowy pakiet wsparcia dla Ukrainy

Rząd brytyjski ogłosił dziś nowy pakiet wsparcia w wysokości 3,7 miliona funtów, mający na celu pociągnięcie rosyjskiego państwa i służb wojskowych do odpowiedzialności za okrucieństwa popełnione wobec narodu ukraińskiego. Kluczowym elementem jest finansowanie ukraińskiej organizacji społeczeństwa obywatelskiego OPORA w celu gromadzenia dowodów zbrodni wojennych.

Od lata ubiegłego roku ośrodek przy ul. Marszałkowskiej zebrał wstępne zeznania od ponad tysiąca ukraińskich uchodźców, którzy byli świadkami tych okrutnych zbrodni. Kiedy osobiście odwiedziłam ośrodek, byłam naprawdę zainspirowana determinacją i oddaniem wszystkich zaangażowanych w te działania.

Od lata ubiegłego roku ośrodek przy ul. Marszałkowskiej zebrał wstępne zeznania od ponad tysiąca ukraińskich uchodźców, którzy byli świadkami tych okrutnych zbrodni

Kluczem do sukcesu jest to, że organizacja OPORA jest prowadzona przez obywateli Ukrainy, dzięki czemu jest w stanie zbudować zaufanie wśród osób po traumatycznych przeżyciach, dla których takie świadectwo przywołuje często bolesne wspomnienia. Dofinansowanie rządu brytyjskiego umożliwia Centrum Dokumentowania Zbrodni Wojennych rozszerzenie swojej działalności na całą Polskę.

Kluczowe jest zbieranie dowodów i zeznań

Wojna w Ukrainie to więcej niż rywalizacja potęgi militarnej i technologii. To walka o wartości. Walka między dobrem a złem. Walka o praworządność na całym świecie. Wspierając wysiłki w gromadzeniu dowodów zbrodni wojennych, Wielka Brytania i Polska zapewnią, że gdy w Ukrainie nastanie pokój, będzie on oparty na prawdzie i sprawiedliwości – wartościach, którymi Putin i jego sojusznicy gardzą najbardziej.

To jednocześnie największa broń Ukrainy w tej wojnie i to na tych właśnie wartościach Ukraina się odbuduje. Z tego też powodu Międzynarodowy Trybunał Karny słusznie wydał nakazy aresztowania prezydenta Putina i Marii Lwowej-Biełowej za ich rolę w przymusowej deportacji dzieci z Ukrainy do Rosji. Wiemy jednak, że rosyjskie barbarzyństwo nie kończy się na tych osobach. Tylko poprzez staranne zbieranie dowodów i zeznań, wszystkie osoby odpowiedzialne za te tragiczne zbrodnie staną przed wymiarem sprawiedliwości.

I to właśnie dzięki odwadze tych ludzi do dzielenia się niezwykle trudnymi doświadczeniami, Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności, a tym samym zbudowane zostaną podwaliny przyszłego pokoju. Wszystkim tym osobom składam już dziś wyrazy najwyższego uznania.

Kiedy wreszcie opadnie pył po tej haniebnej i barbarzyńskiej inwazji Rosji, Ukraina i jej sojusznicy będą z dumą obserwować porażkę Putina. Jednak zarówno dla ofiar tej wojny, jak i wszystkich ocalałych, którzy będą starali się odbudować swoje życie, zwycięstwo nie może oznaczać jedynie wygranej wojny.

Zbrodnie wojenny trzeba rozliczyć

Pozostało 91% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Czy tragiczna historia znów może się powtórzyć?
Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Warto umierać za 500+
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji