Jacek Nizinkiewicz: Kukiz za, a nawet przeciw Kaczyńskiemu

Inauguracja Sejmu X kadencji rozpoczęła się dla PiS od podwójnego falstartu. Mateusz Morawiecki chce stworzyć rząd, mimo że klub partii kurczy się, a nie pęcznieje.

Publikacja: 14.11.2023 03:00

Paweł Kukiz

Paweł Kukiz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Prawo i Sprawiedliwość ma problem. Partia nie ma zdolności koalicyjnej, nie przyciąga parlamentarzystów z innych ugrupowań, a jej klub będzie mniejszy, niż zakładano. Paweł Kukiz, Marek Jakubiak, Jarosław Sachajko, mimo że dostali się z list PiS do Sejmu, nie wejdą do klubu parlamentarnego partii i założą własne koło.

Przedstawiciele Kukiz’15 liczyli, że klub będzie demokratyczny, uwzględniający wszystkie siły go tworzące. A na to Jarosław Kaczyński zgodzić się nie chciał. Podobnie jak na nazwę klubu Zjednoczona Prawica, podział subwencji i niezależność w trakcie głosowania. Prezes chciał, żeby klub PiS był jak jedna pięść. Kukiz nie chciał być pięścią prezesa, ale zakłada współpracę z jego partią. Pokazał to już w trakcie głosowania nad wyborem nowego marszałka Sejmu.

Czytaj więcej

Elżbieta Witek nie została wicemarszałkiem Sejmu

W 2021 r. Kukiz nie podniósł ręki za odwołaniem Witek z funkcji marszałek Sejmu

Przedstawiciele Kukiz’15 zagłosowali bowiem za Elżbietą Witek, a nie Szymonem Hołownią. Podobnie było w 2021 roku, kiedy Kukiz nie podniósł ręki za odwołaniem Witek z funkcji marszałek Sejmu. Tylko że wtedy miał umowę z Kaczyńskim. Dzisiaj nic o ich nowej umowie nie wiadomo, nie słychać też o prolongacie starej. PiS domagało się jawności umowy koalicyjnej KO, Lewicy i Trzeciej Drogi, ale samo do dziś nie ujawniło umów ze swoimi partnerami koalicyjnymi. Muzyk krytykuje PiS, które „przegrało przede wszystkim ze względu na pychę, butę, pewność siebie, lekceważenie”, jak wyliczał w rozmowie w RMF FM, ale zarazem deklaruje dalszą współpracę z formacją Kaczyńskiego.

Sytuacja wygląda kuriozalnie. Kukiz nie chce grać w jednym zespole z Kaczyńskim, trzyma go na dystans, deklarując założenie koła parlamentarnego będącego satelitą PiS. Kto na tym zyskuje?

Czytaj więcej

Paweł Kukiz do Sejmu startował z list PiS. Odpowiada, czemu partia przegrała wybory

Jakubiak i Kukiz są rozpoznawalni

Wizerunkowo traci Kaczyński, bo jego klub będzie mniejszy. PiS pokazało, że nie traktuje koalicjantów po partnersku. Kukiz wolał pójść na ciasne, ale własne włości w Sejmie, niż poddać się dyktatowi. W ten sposób otwiera sobie furtkę do współpracy z każdym, kto poprze jego postulaty.

Trzy szable mogą być początkiem budowy nowego tworu politycznego lub rozbudowy Kukiz’15. Jakubiak i Kukiz są rozpoznawalni, medialni i będą grać o podmiotowość swojej partii. W przyszłości mogą współpracować z Konfederacją lub partią Zbigniewa Ziobro, który też może utworzyć własny klub parlamentarny i powalczyć na prawicy o schedę po Kaczyńskim. Kukiz nie ma już nic do stracenia, tym bardziej wizerunkowo.

Prawo i Sprawiedliwość ma problem. Partia nie ma zdolności koalicyjnej, nie przyciąga parlamentarzystów z innych ugrupowań, a jej klub będzie mniejszy, niż zakładano. Paweł Kukiz, Marek Jakubiak, Jarosław Sachajko, mimo że dostali się z list PiS do Sejmu, nie wejdą do klubu parlamentarnego partii i założą własne koło.

Przedstawiciele Kukiz’15 liczyli, że klub będzie demokratyczny, uwzględniający wszystkie siły go tworzące. A na to Jarosław Kaczyński zgodzić się nie chciał. Podobnie jak na nazwę klubu Zjednoczona Prawica, podział subwencji i niezależność w trakcie głosowania. Prezes chciał, żeby klub PiS był jak jedna pięść. Kukiz nie chciał być pięścią prezesa, ale zakłada współpracę z jego partią. Pokazał to już w trakcie głosowania nad wyborem nowego marszałka Sejmu.

Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Czy tragiczna historia znów może się powtórzyć?
Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Warto umierać za 500+
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji