Tomasz Grzegorz Grosse: Zrozumieć węgierskego bratanka

Z pewnością wojna w Ukrainie wyostrzyła spory pomiędzy rządem w Polsce a przywódcą Wegier Viktorem Orbánem. Jednak w imię dobrych relacji należałoby do tych różnic podchodzić z tolerancją i większym zrozumieniem, tłumacząc partnerowi własne racje.

Publikacja: 22.09.2023 03:00

Tomasz Grzegorz Grosse

Tomasz Grzegorz Grosse

Foto: Fotorzepa, Jakub Szymczuk

Od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Władimira Putina na Ukrainę pojawia się coraz więcej nieporozumień między Warszawą a Budapesztem. Choć trzeba zauważyć, że już znacznie wcześniej wybory strategiczne premiera Węgier pod wieloma względami były bardziej podobne do tych niemieckich niż polskich. Dla konserwatystów nad Wisłą – zwykle krytycznych wobec polityki zagranicznej RFN – taka zbieżność musi być szczególnie bolesna.

Przykładowo, duże znaczenie dla polityki Berlina miał rozwój relacji gospodarczych z Moskwą i Pekinem. Także Viktor Orbán kładł w ubiegłych latach duży nacisk na pogłębienie relacji geoekonomicznych z obydwoma stolicami. Podobnie jak to miało miejsce w strategii niemieckiej, Węgrom chodziło o dostęp to tanich surowców rosyjskich. Skutkowało to rozbudową energetyki jądrowej opierającej się na technologii dostarczanej przez Rosatom oraz tworzeniem połączeń umożliwiających eksploatację rosyjskiego gazociągu Turecki Potok. Towarzyszyło temu poszerzanie powiązań biznesowych między establishmentem węgierskim a oligarchami rosyjskimi. Od wielu lat Budapeszt rozwijał również relacje polityczne, kulturalne i edukacyjne z Pekinem. Otworzono się nad Dunajem na chińskie inwestycje gospodarcze, w tym te realizowane w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku.

Pozostało 82% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Mniej czy więcej Zachodu? W Polsce musimy przemyśleć naszą własną rolę
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Bluesky zamiast X. Czy nowa platforma będzie lepszym Twitterem? Mam wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Panie prezydencie, proszę dać Eisenbergowi polskie obywatelstwo
Opinie polityczno - społeczne
Chrześcijańskie spojrzenie na nową kadencję ustawodawczą w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Europejczycy chcą ochrony klimatu, ale mają obawy o koszty
Opinie polityczno - społeczne
Piotr Arak: Europo, koniec jeżdżenia na gapę!