Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z największym światowym kryzysem gospodarczym w ostatnich 90 latach. Jak szacuje Polski Fundusz Rozwoju, połowa polskich firm w związku z pandemią odczuwa znaczny spadek przychodów, a wiele jest zagrożonych upadłością. Taka sytuacja sprawia, że to najlepszy czas na odważne, strategiczne decyzje, które z jednej strony wzmocnią bezpieczeństwo energetyczne Polski, z drugiej – będą impulsem dla tysięcy lokalnych inwestycji, które przyspieszą wyjście z kryzysu.
Surowce na nowo
Rzeczpospolita Polska powinna na nowo zdefiniować model zarządzania swoimi surowcami. Zarówno strategiczne spółki Skarbu Państwa, jak i podmioty prywatne muszą w o wiele większym stopniu niż dotychczas oprzeć działalność na tych zasobach krajowych, które do tej pory były słabo wykorzystywane. Dla utrzymania pewności i bezpieczeństwa funkcjonowania gospodarki źródła energii powinny być rozproszone, a linie dostaw paliwa – maksymalnie krótkie i nienarażone na ingerencję z zewnątrz. Paliwem, które spełnia te założenia, jest biometan.
Jak podaje Instytut Inżynierii Biosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w Polsce jest możliwe produkowanie nawet ponad 13 mld m sześc. biogazu rocznie, co odpowiada ok. 7 mld m sześc. biometanu, który mógłby być wprowadzony do sieci dystrybucyjnej. Tymczasem w kraju jest przetwarzane nie więcej niż 5 proc. surowców organicznych, co pokazuje, z jak wielkim niewykorzystanym potencjałem mamy do czynienia.
Z ostrożnych wyliczeń wynika, że w Polsce można produkować ok. 4 mld m sześc. biometanu rocznie. To ważne, bo od kilku lat wydobycie krajowe gazu ziemnego nie przekracza 3,9 mld m sześc. rocznie, a jego zużycie wynosi ok. 19 mld m sześc. i rośnie. Biometan wyprodukowany z surowców rolno-spożywczych znacząco poprawiłby więc strukturę bilansu gazu poprzez większe wykorzystanie zasobów krajowych.
Jego produkcja zmniejszyłaby zapotrzebowania na import gazu ziemnego, a tym samym poprawiłaby bezpieczeństwo energetyczne. Uzupełnienie krajowego wydobycia gazu produkcją biometanu pozwoliłoby na zaspokojenia ok. 40 proc. zapotrzebowania Polski na paliwo gazowe za pomocą własnych zasobów. Jednocześnie znaczące kwoty, przeznaczane obecnie na import gazu, zostałyby wykorzystane w kraju na projekty ukierunkowane na czyste technologie energetyczne. Są one determinantą dla nowego modelu organizacji energetyki w Polsce, nad którym pracuje obecnie Ministerstwo Aktywów Państwowych.