Witold M. Orłowski: Przebudzenie Drakuli?

W kolejnym kraju naszego regionu, ku powszechnemu zaskoczeniu, bliski wygrania wyborów prezydenckich jest wspierany przez Moskwę kandydat protestu.

Publikacja: 28.11.2024 05:07

Calin Georgescu

Calin Georgescu

Foto: AFP

Dlaczego jest to zaskoczeniem? Patrzący na statystyki gospodarcze eksperci mieli przed oczami zupełnie inny obraz Rumunii. Kraju, który od kilkunastu lat ma jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek Europy (tylko nieznacznie ustępując pod tym względem Polsce). Kraju, który właśnie przeskoczył pod względem poziomu PKB na głowę mieszkańca od wieków znacznie zamożniejsze i nieodmiennie traktujące go z wyższością Węgry (do dziś premier Orbán nie przyjmuje tego faktu do wiadomości, sugerując, że to jakieś statystyczne oszustwo). Kraju, który dzięki członkostwu w Unii szybko się modernizuje i skutecznie przyciąga nowe inwestycje. Słowem – Rumunii, która jest dziś jedynym chyba na Bałkanach przykładem gospodarczego sukcesu.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku