Przypomnijmy, że trwa rozliczanie nadwykonań za 2024 r.
3 marca NFZ poinformował, że do końca marca zapłaci w pełni za nadwykonania w świadczeniach nielimitowanych oraz w programach lekowych i w chemioterapii. Natomiast w przypadku nadwykonań w świadczeniach limitowanych już nie – placówki medyczne otrzymają od NFZ propozycje umów bądź ugód na ich pokrycie po cenie nominalnej (ok. 450 pozycji świadczeń) lub niższej od nominalnej (ok. 100 pozycji). Świadczenia mają być opłacone do określonej wysokości poniesionych kosztów, jak np. endoprotezoplastyka do 70 proc., hospitalizacje w trybie planowym i jednodniowym do 60 proc., fizjoterapia ambulatoryjna i domowa do 50 proc., świadczenia opieki długoterminowej w ZOL do 70 proc.
Czytaj więcej
Najnowsze plany resortu zdrowia dotyczące reformy szpitali przedstawił w podcaście Rzecz o Zdrowiu „Rzeczpospolitej” wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz. Decyzję o likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego ma podejmować dyrektor szpitala w porozumieniu z organem założycielskim, np. starostą powiatowym.
– Kryteria, które wpłynęły na wybór świadczeń limitowanych do płatności po cenie nominalnej lub niższej, dotyczyły pilności i niezbędności wykonania tych świadczeń oraz sposobu ich rozliczania w latach ubiegłych. To, kto jest organem tworzącym szpital, w żadnym stopniu nie decydowało o poziomie finansowania nadwykonań w świadczeniach limitowanych z 2024 r. – tłumaczył w środę 5 marca NFZ w komunikacie, będącym odpowiedzią na zgłaszane przez szpitale wątpliwości.
NFZ zastrzegł, że jest zobowiązany do kierowania się zasadą równego traktowania placówek medycznych, dlatego zachowuje spójność w finansowaniu nadwykonań, niezależnie czy rozlicza je z planu NFZ na 2024, czy na 2025 r.