W ocenie Marcina Wiąckka obniżenie podatku na kubeczki może przyczynić się do ograniczenia zjawiska ubóstwa menstruacyjnego oraz byłoby działaniem proekologicznym, ponieważ są to produkty przeznaczone do wielokrotnego użytku, przyjazne do użytkowników ale także środowiska.
Problem zróżnicowania podatkowego artykułów higienicznych nakreśliły urzędnikowi przedstawicieli Zespołów Praw Kobiet i Opiekunek/ów Inicjatywy "Nasz Rzecznik". Wobec większości produktów dostępnych stosowane są ujednolicone stawki podatkowe, wynika to m.in. z ustawy o podatku od towarów i usług. Przepisy ustanawiaja jednak wyjątki, którym są wspomniane właśnie środki higieniczne stosowane podczas menstruacji, takie jak podpaski, tampony, czy pieluchy, wyjątkiem tym jednak nie objęto kubeczków. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelacji z 20 marca 2020 roku wskazało, że wynika to faktu użycia tworzyw sztucznych do produkcji kubeczków.
W ocenie RPO skutkuje to ich o wiele wyższą ceną niż innych produktów, a tym samym można je uznać za artykuły trudno dostępne pod względem ekonomicznym.
Problem ubóstwa menstruacyjnego podjęła również Unia Europejska - Parlament Europejski w swojej rezolucji wskazała na konieczność zapewnienia darmowych produktów, ale także zwiększania świadomości na temat korzyści płynących ze stosowania środków wielokrotnego użytku. W rezolucji dostrzeżono również możliwość stosowania przez państwa członkowskie elastyczności podatkowej, w tym zwolnień lub zerowych stawek dla tych produktów - UE wskazała, że w Europie co jedna na dziesięć kobiet ma problem z dostępem do środków menstruacyjnych.
Obniżenie stawki podatku mogłoby być kolejną inicjatywą w Polsce, która mogłaby pomóc ograniczyć menstruacyjne ubóstwo, jedną z nich jest "Różowa Skrzyneczka" - to ogólnopolska akcja, która ma na celu wyposażenie w środki higieny osobistej dziewcząt, które nie mogą sobie pozwolić na zakup tamponów lub podpasek, skrzyneczki pojawiają się różnych miejscach publicznych, takich jak szkoły, muzea, bursy itp. Szacuje się, że w Polsce 20 procent dziewcząt opuszcza lekcje z powodu braku dostępu do środków higienicznych.