W trakcie pandemii Covid-19 system świadczeń dla pracowników gwałtownie się zmienia, podobnie jak sposób wykonywania przez nich obowiązków. Znaczna część pracowników, która miała taką możliwość – zaczęła pracować zdalnie. Rolą pracodawcy jest zapewnienie pomocy wszystkim pracownikom i stworzenie bezpiecznych warunków pracy.
Ważne jest także, by po zachorowaniu na Covid-19 zadbać o przeprowadzenie kompleksowych badań, które wykażą, czy nie doszło do powikłań. Jeśli jesteśmy już po chorobie – warto rozważyć wyjazd do sanatorium.
Pooddychać solą
Pracownicy mogą zapisywać się na wyjazdy rehabilitacyjne organizowane i finansowane przez ZUS. Turnusy takie odbywają się w wielu ośrodkach w całej Polsce, a cały proces rehabilitacji trwa 24 dni. Z programu można skorzystać w przypadku, gdy jest się zagrożonym utratą zdolności do pracy. Ponadto trzeba spełnić przynajmniej jeden z trzech określonych warunków: odprowadzać składki do ZUS, pobierać rentę z tytułu niezdolności do pracy, pobierać zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne.
A gdzie można pojechać? Wybór jest spory w całym kraju. Uwagę zwraca m.in. oferta kopalni soli w Wieliczce, z doskonałym programem rehabilitacji oddechowej w komorach solnych. Rehabilitacja odbywa się 135 metrów pod ziemią, a program przewiduje ćwiczenia gimnastyki oddechowej i zabiegi fizjoterapeutyczne. Innym popularnym wyborem wśród rekonwalescentów jest Nałęczów z bardzo sprzyjającym mikroklimatem, jak również z wodami leczniczym bogatymi w żelazo pomagające na niedokrwistość. Wszystkie opłaty są regulowane przez ZUS, po uzyskaniu skierowania od lekarza.
Ważnym aspektem – zbyt rzadko poruszanym przy temacie pandemii – jest kwestia aktywności fizycznej wspierającej odporność organizmu wśród pracowników. Jak podaje raport „Kapitał zdrowia 2020", spadek aktywności dotyczył 4 proc. społeczeństwa.