Rynek jest trudny, czeka nas „deweloperka dwóch prędkości”

Nie widzę argumentów przemawiających za tym, by budowanie mieszkań miało być tańsze. Przeciwnie, koszty mogą rosnąć – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Publikacja: 05.10.2023 21:06

Rynek jest trudny, czeka nas „deweloperka dwóch prędkości”

Foto: Mat.prasowe

Dane rynkowe cały czas pokazują, że deweloperzy sprzedają więcej, niż wprowadzają do ofert, ta nierównowaga podaży i popytu to jeden z powodów wzrostu cen mieszkań. Rynek zastanawia się, skąd ta ostrożność, niechęć czy też niemożność, jeśli chodzi o zwiększanie inwestycji mieszkaniowych... Jak ta kwestia wygląda z punktu widzenia rynku budowlanego?

Zacznijmy od tego, że budownictwo mieszkaniowe to wąski segment całego rynku budowlanego, mniej więcej 20 proc. W ostatnich latach mniej więcej za 60 proc. budowanych mieszkań odpowiadali deweloperzy, a za pozostałe inwestorzy indywidualni stawiający domy. Zatem segment deweloperski to mniej więcej 10 proc. polskiego rynku budowlanego. W tym segmencie dzieje się bardzo dużo. Od kwietnia, maja widzimy poprawę nastrojów i konsekwentny, choć stopniowy wzrost inwestycji uruchamianych przez deweloperów. Trzeba jednak bardzo wyraźnie podkreślić, że stan jest bardzo daleki od euforii, a firmy uruchamiają inwestycje bardzo ostrożnie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Nieruchomości
Barometr nastrojów. O mieszkania jest coraz trudniej
Budownictwo
Liczba mieszkań kurczy się 11 miesiąc z rzędu. Na ceny wpływają emocje
Rynek nieruchomości
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań po III kwartale 2023 roku
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Patodeweloperka. Kto ponosi większą winę: deweloperzy czy państwo?
Budownictwo
Podaż mieszkań z mozołem w górę