Do Senatu trafiła ustawa o zasadach udzielania przez Skarb Państwa gwarancji za zobowiązania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, do której „wrzucono” nowelę prawa budowlanego.

Marek Wójcik, pełnomocnik ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich, uważa, że zawarte w tej nowelizacji umożliwienie budowania domów powyżej 70 mkw. tylko na zgłoszenie jest kontynuacją obecnie funkcjonującego złego rozwiązania (aktualnie na zgłoszenie można budować domy do 70 mkw.). Negatywnie ocenia brak kontroli nad budowami i uważa, że dokładnie procedurom związanym z budową takich domów powinna przyjrzeć się Najwyższa Izba Kontroli. Wszystko, by ustalić, czy i w ilu przypadkach pojawiły się problemy z nieprzestrzeganiem prawa budowlanego także przez budowlańców. Wtedy byłoby wiadomo, czy rozszerzać możliwość budowy domów tylko na zgłoszenie. W nowelizacji zdecydowano, że ani decyzji o pozwoleniu na budowę, ani zgłoszenia nie będą wymagać m.in. stawiane na obiektach sportowych szatnie, zadaszenia ławek i trybuny o powierzchni zabudowy nie większej niż 25 mkw. i wysokości nie większej niż 3 m, a także baseny o powierzchni do 15 mkw. i oczka wodne o powierzchni do 10 mkw. i głębokości nie większej niż 1 m, znajdujące się na terenie rodzinnych ogródków działkowych. Ułatwienia obejmą też bezodpływowe zbiorniki na wody opadowe lub roztopowe o pojemności do 5 m sześc.

Czytaj więcej

Sejm zmienił prawo budowlane. Chodzi o nowe domy

Zgłoszenia będą natomiast wymagały m.in. przydomowe schrony i ukrycia doraźne czy kioski i pawilony sprzedaży ulicznej o powierzchni zabudowy nie większej niż 15 mkw.

Piotr Jarzyński z Kancelarii Prawnej Jarzyński & Wspólnicy nie widzi problemu w rozszerzaniu katalogu budów i robót niewymagających pozwolenia na budowę lub zgłoszenia, ale zastrzega, że trzeba to robić rozważnie wobec możliwości wzrostu liczby samowoli.