PRS-y atrakcyjne dla seniorów

Srebrne budownictwo przybierze na sile. To nieuchronne. Rynek potrzebuje różnego typu mieszkań dla seniorów.

Publikacja: 17.08.2023 21:07

Ostoja Aparts w Strykowie to inwestycja J.W. Construction. Obiekt z mieszkaniami dla seniorów przyna

Ostoja Aparts w Strykowie to inwestycja J.W. Construction. Obiekt z mieszkaniami dla seniorów przynależy do Hotelu 500

Foto: mat. pras.

Mieszkania senioralne staną się popularne już w 2030 r. Twierdzi tak 68 proc. ekspertów badanych przez firmę doradczą ThinkCo. W jej najnowszym raporcie czytamy, że w najbliższych latach rozwiną się różne formy tego typu mieszkalnictwa – nie tylko domów opieki, ale i mieszkań na wynajem dostosowanych do fizycznych i społecznych potrzeb osób starszych.

– Wydaje się to logicznym następstwem starzenia się społeczeństwa, szczególnie, że znikają domy wielopokoleniowe. Częściej mieszkamy z dala od rodziców i dziadków – tłumaczą autorzy raportu. Coraz większą rolę mogą tu odgrywać samorządy. – Już dziś działają wspierane publicznie programy jak „Mieszkanie dla seniora” w Poznaniu – wskazują. – Mamy też wielopokoleniowe osiedle na Nowych Żernikach we Wrocławiu.

Czytaj więcej

Najemcy z przymusu ekonomicznego. Przełomowy moment dla rynku

Własność i wynajem

20 proc. ankietowanych uważa, że upowszechnienie się zróżnicowanych form mieszkalnictwa senioralnego jest możliwe, ale w perspektywie 20–30 lat, kiedy zestarzeją się kolejne pokolenia. – W grupie wiekowej 60+ odsetek osób zajmujących mieszkanie własnościowe przekracza 90 proc. W małych miejscowościach koszty mieszkaniowe są na tyle niskie, że nie motywują do przeprowadzek z powodów finansowych – padają argumenty. – Dzisiejsi seniorzy są przywiązani do swoich mieszkań, chcą w nich pozostać, zostawić je dzieciom lub wnukom w spadku. Także rodzina może się sprzeciwiać sprzedaży. Odwrócona hipoteka jest stosowana rzadko, niemal wyłącznie w przypadku osób samotnych.

Wojciech Caruk, prezes PFR Nieruchomości (spółka zarządza Funduszem Mieszkań na Wynajem i Funduszem Mieszkań dla Rozwoju), spodziewa się, że w następstwie zmian demograficznych będzie rosła grupa seniorów zainteresowanych najmem. – Wzrośnie zapotrzebowanie i tempo powstawania obiektów dla seniorów. Mogą się oni stać istotną grupą najemców inwestycji PRS (najem instytucjonalny) – mówi Wojciech Caruk.

Jego zdaniem osiedla z mieszkaniami na wynajem już dziś są dla seniorów atrakcyjne. Doceniają np. oferowane usługi. Prezes PFR Nieruchomości wspomina, że projektując obiekt w przy ul. Korczaka w Katowicach, spółka przy współpracy z Fundacją Integracja i Fundacją PFR zorganizowała konkurs na plac, który ma być strefą dla wszystkich – dzieci, seniorów, młodych mam, osób z niepełnosprawnościami.

Wojciech Caruk opowiada też o parze najemców w starszym wieku, którzy wrócili do Polski po długoletnim zarobkowym pobycie za granicą. – Nie chcą inwestować w kupno mieszkania – mówi. – Cenią sobie stały serwis w oferowanych przez nas lokalach.

Najemcy PFR Nieruchomości mogą się też ubiegać o dopłaty do czynszu. – Mogą być one wsparciem m.in. dla osób starszych, których wiek, obok innych czynników, może być uwzględniony w kryteriach naboru – tłumaczy prezes Caruk.

Jednocześnie zastrzega, że „budownictwo senioralne” nie powinno oznaczać osiedli ograniczających grupę najemców tylko do seniorów. – Założeniem PFR Nieruchomości jest tworzenie przestrzeni, w których najemcy będą mogli tworzyć zróżnicowane lokalne społeczności, co pozwala na budowanie relacji, więzi pomiędzy dziećmi a seniorami, zapewnia integrację międzypokoleniową. Jedną z form integracji mogą być ogrody sąsiedzkie, gdzie mieszkańcy mogą wspólnie sadzić rośliny – mówi.

Na potrzeby seniorów zaczynają zwracać uwagę deweloperzy. J.W. Construction ma pilotażowy projekt własnościowych apartamentów senioralnych. Ostoja Aparts w Strykowie w pobliżu Łodzi to budynek przynależący do hotelu dewelopera.

– Mieszkańcy będą mieć do dyspozycji całodobową recepcję, ogród, bibliotekę, sale fitness i telewizyjną, restaurację, gabinet lekarski, sale fizykoterapii i kinezyterapii – wylicza Małgorzata Ostrowska, dyrektorka pionu sprzedaży w J.W. Construction. Będzie ich wspierał asystent senioralny.

Dyr. Ostrowska zaznacza, że budownictwo senioralne w Polsce dopiero raczkuje. – Ale potrzeba zaspokojenia mieszkaniowych potrzeb starszych osób pojawia się coraz częściej w społecznej, ale i biznesowej debacie – podkreśla. – Mówimy o tym nie tylko z powodu starzenia się społeczeństwa, ale też ze względu na rosnącą świadomość, potrzebę aktywizacji oraz zapewnienia seniorom niezależności i komfortowych warunków na jesień życia.

Jak dodaje, idziemy tu tropem krajów zachodnich, gdzie pokolenie seniorów jest nastawione na aktywne spędzanie czasu.

Podwójne lokale

Jak projektować dla seniorów? Małgorzata Ostrowska zwraca uwagę na lokalizację i otoczenie budynku. Blisko powinny być sklepy, apteki, przychodnia, ale też zielone tereny. – Warto także uwzględnić telefony czy punkty umożliwiające szybkie wezwanie pomocy medycznej – mówi.

Skanska Residential Development Poland na osiedlu Holm House oferowała tzw. podwójne mieszkania. – Jedno wejście z korytarza głównego do przedsionka, a tam osobne wejścia do dwóch mieszkań – tłumaczy Karolina Guzik, menedżer sprzedaży w spółce Skanska Residential Development Poland. – Podwójne lokale cieszyły się dużym zainteresowaniem rodzin chcących mieszkać blisko starzejących się rodziców. To rozwiązanie zapewniające zarówno bliskość, jak i prywatność.

Skanska analizuje też wiek klientów. – Podczas ostatnich analiz okazało się, że najstarszy klient miał lat 75 – mówi Karolina Guzik. – To pokazuje, że tworząc projekty, musimy stawiać na architekturę, która nie wyklucza. Pomocą jest certyfikowanie obiektu oznaczeniem „Obiekt bez barier”.

Karolina Guzik wyjaśnia, że w budynku z takim certyfikatem jest pula mieszkań dostosowanych do osób z ograniczoną mobilnością. Np. wyjścia na balkon nie mają progów, a duże łazienki umożliwiają swobodne poruszanie się o lasce albo na wózku.

– Winda w budynku jest oczywistością, ale ważne, by była np. informacja dźwiękowa – mówi Karolina Guzik. – W częściach wspólnych budynku nie ma też kłopotliwych progów czy schodów, a drzwi są często automatyczne. Kupujące u nas lokale starsze osoby zwracają również uwagę na przestrzeń przed osiedlem. Powinna sprzyjać integracji społecznej.

Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający w ThinkCo, komentuje, że skupienie się na potrzebach pokolenia wchodzącego w wiek emerytalny jest ważne zarówno z punktu widzenia seniorów, jak i ich dzieci.

– Młodzi są coraz bardziej mobilni, często przenoszą się w celach zarobkowych do innych miast i państw – mówi. – W przyszłości nie będą w stanie na co dzień pomagać rodzicom.

Nieduże i niedrogie

Chimczak-Bratkowski przywołuje prognozy, według których w 2050 r. liczba osób po 65. roku życia sięgnie 33 proc. Budownictwo senioralne musi się więc rozwinąć.

– Wszyscy jesteśmy pewni tego rozwoju – podkreśla ekspert ThinkCo. Ale, jak dodaje, nikt nie wie, w jakiej formule to budownictwo zaistnieje w Polsce. – Budową obiektów dla seniorów jest zainteresowanych wiele funduszy i operatorów działających na rynku mieszkalnictwa senioralnego w innych krajach – mówi. – Zagraniczne firmy obserwują działania podejmowane w różnych częściach Europy i nie wiedzą, na co się zdecydować w Polsce.

Zdaniem eksperta na pewno jest zapotrzebowanie na stosunkowo nieduże i niedrogie w użytkowaniu mieszkania dostosowane do mniejszej mobilności, zaburzeń równowagi czy kłopotów ze wzrokiem. – Ważne jest, by pozwolić seniorom dłużej pozostać samodzielnymi, ale także to, aby rozwiązania nie godziły w ich godność i poczucie własnej wartości – podkreśla Przemysław Chimczak-Bratkowski.

Na demografię zwraca uwagę także Kamil Kowa, członek zarządu firmy doradczej Savills. – Polska ma ciągle młodszą populację niż średnia UE, ale jest w czołówce pod względem dynamiki starzenia się społeczeństwa – mówi. – Rośnie odsetek przyszłych seniorów niemających dzieci, które mogłyby ich wspierać. Te czynniki będą napędzać sektor usług dla osób starszych, w tym mieszkań asystowanych czy domów opieki.

Ekspert Savillsa podkreśla, że podstawowym ograniczeniem jest brak doświadczonych operatorów z odpowiednią historią działalności. – Rynek jest rozproszony i składa się w dużej mierze z niewielkich obiektów rozsianych po całym kraju. Podobnie jak w przypadku pozostałych sektorów najmu instytucjonalnego ważna jest skala, a inwestorzy chcący rozwijać działalność w Polsce muszą samodzielnie budować własne obiekty. Często budzi to niechęć do podejmowania ryzyka deweloperskiego na nowym rynku – zaznacza.

Nieruchomości
Najemcy z przymusu ekonomicznego. Przełomowy moment dla rynku
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Nieruchomości
Mieszkania tylko dla bogatych
Nieruchomości
Nieruchomości w gorączce. Nowe rekordy cen
Nieruchomości
Rynek wtórny nabiera wiatru w żagle
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Nieruchomości
Kawalerki znikają najszybciej