Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Lublinie uwzględnił skargę spółki, która nie zgadzała się z wysokością naliczonego jej podatku od nieruchomości za 2019 r. Urzędnicy samorządowego fiskusa zażądali ponad 160 tys. zł. W dużej mierze wynikało to z przyjęcia do opodatkowania według najwyższej stawki gruntów oraz budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Fiskus wskazał m.in., że firma nie traci statusu przedsiębiorcy przez zawieszenie prowadzenia działalności gospodarczej. Posiadane przez niego grunty, budynki i budowle są nadal w posiadaniu prowadzącego działalność gospodarczą. A czasowe lub stałe niewykorzystywanie budynków oraz gruntów na działalność gospodarczą nie stanowi podstawy do naliczania podatku od budynków niezwiązanych z działalnością gospodarczą oraz gruntów pozostałych.