Branża hotelarska na ponad dwa tygodnie przed majówką jest gotowa na przyjęcie gości, co widać po obłożeniu – mówi Oskar Sękowski, analityk HRE Investments. – W 21 preferowanych przez turystów miejscowościach zajętych jest przeważnie 60–80 proc. miejsc noclegowych.
Z analiz HRE Investments wynika, że średnia stawka za nocleg dla dwóch osób w najpopularniejszych miejscowościach turystycznych to ok. 514 zł. – Najmniej, ok. 400 zł za dobę, zapłacą osoby, które majówkę spędzą w Ustce czy Władysławowie. Niewiele więcej kosztować będzie pobyt w Krynicy-Zdroju czy Łebie – wskazuje Sękowski. – To średnie stawki z ofert dostępnych na niecałe trzy tygodnie przed majówką – zaznacza.
Rezerwacje tuż przed
Najwyższe stawki są w Sopocie. – Nocleg dla dwóch osób w majowy weekend kosztuje przeciętnie 700 zł za noc – podaje Sękowski. Według danych Eurostatu z lutego br. usługi hotelowe podrożały o 8,1 proc. (r./r.). – Porównując dzisiejsze ceny z tymi z 2019 r., widać zdecydowany wzrost stawek. Najbardziej, niemal o połowę, zdrożały noclegi w Zakopanem – wskazuje analityk HRE Investments. – Za dobę w czasie majówki 2019 r. trzeba tam było zapłacić średnio 369 zł, dziś – 549 zł. Dane z 2019 r. odzwierciedlają stan na tydzień przed majówką.
HRE Investments podaje, że w Karpaczu średnia stawka za nocleg dla dwóch osób wzrosła z 415 zł w 2019 r. do 574 w br. (38 proc.), w Szklarskiej Porębie – z 460 do 595 zł (29 proc.), w Międzyzdrojach – z 363 do 530 zł (46 proc.), w Krynicy-Zdroju – z 325 do 411 (26 proc.), w Kołobrzegu – z 380 do 528 zł (39 proc.), w Sopocie – z 583 do 700 zł (20 proc.), w Wiśle – z 392 do 492 zł (25 proc.), w Świeradowie-Zdroju – z 453 do 567 zł (25 proc.).
Tomasz Burcon, prezes Apartments Possession, spółki zarządzającej nieruchomościami, ekspert „Mieszkanicznika”, ocenia, że tanio nie jest, ale ze względu na dużą dostępność ofert ceny są jeszcze rozsądne. – Rezerwacja ze sporym wyprzedzeniem pozwala często sporo zaoszczędzić. Ceny mogą znacząco wzrosnąć w miarę zbliżania się terminu przyjazdu – mówi.