Dom miał 77 mkw. i był trwale związany z gruntem. Doprowadzono też przyłącze energetyczne i wodno-kanalizacyjne. Kiedy jednak pozostały już tylko roboty wykończeniowe, organy nadzoru budowlanego nakazały inwestorowi rozbiórkę. Budynek został bowiem uznany za typowy obiekt letniskowy, powstały bez pozwolenia na budowę lub zgłoszenia, na terenie, na którym obowiązuje zakaz lokalizacji budynków.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku na decyzję o rozbiórce inwestor przekonywał, że nie jest to samowola budowlana, do której mają zastosowanie przepisy prawa budowlanego, lecz budowa obiektu w celu przeciwdziałania Covid-19. Taki cel wyznaczał obecnie uchylony przepis (art. 12) ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach, związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 (...) Przepis przewidywał, że do projektowania, budowy, przebudowy, remontu i zmiany sposobu użytkowania w związku z przeciwdziałaniem Covid-19 nie stosuje się przepisów m.in. prawa budowlanego i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.