Ile trzeba dziś mieć na używaną kawalerkę w stolicy? W bazie firmy Akces Polska najtańsze lokale kosztują 150 tys. zł. Za tyle jest do kupienia 25-metrowe mieszkanie przy ul. Grochowskiej na Pradzie-Południe. W tej samej okolicy jest do wzięcia 27-metrowa kawalerka za 155 tys. zł.
Na Bielanach przy ul. Wrzeciono za 150 tys. z można kupić 18-metrowy lokal. Jak jednak zaznacza Jerzy Sobański, szef Akces Polska, te praskie lokale mają niski standard. Ich lokalizacja też nie jest najlepsza. Jego zdaniem cena bielańskiej kawalerki jest z kolei zawyżona. Lokum czeka na klienta ponad osiem miesięcy.
Pośrednicy Home Broker najtaniej sprzedali w tym roku 16-metrową kawalerkę przy pl. Hallera na Pradze-Północ. Cena transakcyjna tego lokalu to 135 tys. zł. O tak niskiej cenie zdecydował oczywiście mały metraż oraz brak możliwości korzystania z gazu w budynku. – Standard tego lokalu był jednak przyzwoity. Można znaleźć mieszkania w gorszym stanie, a więc jeszcze tańsze – mówi Jerzy Węglarz z Home Broker. Jak podaje serwis Domy.pl, na Pradze-Północ przy ul. Strzeleckiej do kupienia jest kawalerka o powierzchni 18 mkw. wyceniona na 99,7 tys. zł. Lokal jest położony w przedwojennej kamienicy. Natomiast przy ul. Św. Wincentego na Targówku na klienta czeka 14-metrowy lokalik za 129 tys. zł położony w budynku z 2004 roku.
Zdaniem Jerzego Węglarza popularność kawalerek rośnie od kilku miesięcy. – W 2012 roku jednopokojowe mieszkanie było co czwartym kupowanym lokalem. Obecnie udział kawalerek w transakcjach wynosi 30 proc. – podaje Jerzy Węglarz.
Nabywcy szukają przede wszystkim kawalerek atrakcyjnych cenowo. Ważne są jednak także inne elementy – możliwie jak najlepszy standard, dobra okolica z dobrym dojazdem do centrum czy innych dzielnic.