Przeciętne opłaty eksploatacyjne za mieszkanie w budynku wielorodzinnym wynosiły w 2013 r. ok. 9 zł za mkw. miesięcznie – podają przedstawiciele Lion's Bank. Dla porównania – rok wcześniej było to ok. 8,8 zł za mkw., a w 2010 r. – 8,2 zł za metr.
– W ciągu ostatnich trzech lat najbardziej podrożał wywóz śmieci – aż o 46 proc. W górę poszły również sporo usługi kanalizacyjne – prawie o 27 proc., zaopatrywanie w wodę – o 19,1 proc. i energia cieplna o 17 proc. – wylicza Jakub Potocki, analityk rynku nieruchomości z Lion's Banku.
Tańsi zarządcy
Według Lion's Bank opłaty eksploatacyjne za lokum o powierzchni ok. 55 mkw. w warszawskich kamienicach oscylują na poziomie ok. 485,5 tys. zł (9 zł za mkw.) miesięcznie. Za 60-metrowe mieszkania w nowszym budownictwie (od 2000 r.) płaci się ok. 513 zł (8,4 zł za mkw.) miesięcznie. ?Z kolei za lokale w wielkiej płycie – 9,8 zł za mkw. miesięcznie (np. za 46 mkw. – ok. 447 zł).
Do tego należy doliczyć koszt zarządcy czy administratora. Stawka ta w stolicy najczęściej wynosi ok. 65 gr – 1 zł za mkw. miesięcznie. Trafiają się oczywiście i tańsze propozycje, rzędu 45–55 gr za miesiąc. Najwyższe stawki zarządców przekraczają 2 zł za mkw. miesięcznie.
– Nie wzrosły one w ostatnich latach, gdyż właściciele nieruchomości wywierają duży nacisk na zarządców i wszystkie służby techniczne, aby podwyżek nie było. Raczej szukają oszczędności. Wzrost stawek za media, czyli energię elektryczną, wodę i gaz, został więc zrównoważony obniżką cen za usługi konserwatorów, zarządców – tłumaczy Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami. – Zarządcy negocjują więc ceny usług różnych służb utrzymujących nieruchomości, a nawet obniżają własne wynagrodzenie, aby opłaty dla właścicieli nie wzrosły – tłumaczy Łubiński.