Według wyników najnowszych pomiarów wykonanych przez satelitę NASA, opublikowanych 4 stycznia w czasopiśmie „Geophysical Research Letters", zyskaliśmy pewność, że odwróciliśmy groźny proces degradacji warstwy ozonowej. Dzięki międzynarodowemu zakazowi stosowania związków chemicznych zawierających chlor, zwanych chlorofluorowęglowodorami (CFC), nastąpił spadek ilości substancji niszczących ochronną powłokę Ziemi.
– Widzimy bardzo wyraźnie, że poziom chloru pochodzącego z CFC spada i z tego powodu występuje mniejsze wyczerpywanie się ozonu – twierdzi autorka projektu badawczego dr Susan Strahan z należącego do NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w stanie Maryland.