Czy przyczyn niektórych chorób trzeba szukać tylko w genach, czy też ma na nie wpływ środowisko otaczające pacjenta? Aby to wyjaśnić, naukowcy i lekarze wykorzystują dokładne badania bliźniąt jednojajowych, u których różnice w materiale genetycznym są minimalne.
Tak też specjaliści postąpili i tym razem, analizując DNA trzech par bliźniąt, w których jedno cierpi na stwardnienie rozsiane, a drugie pozostaje zdrowe. Naukowcy liczyli, że uda się ostatecznie potwierdzić jedną z hipotez dotyczącą przyczyn stwardnienia rozsianego – czy przeważają geny, czy jednak środowisko.
Najdokładniejsze dotąd przeprowadzone badania genetyczne są dziełem zespołu dr. Sergio Baranziniego, neurologa z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. Wykonane przez nich analizy są dwa – trzy razy bardziej precyzyjne niż pierwsze sekwencjonowane genomy konkretnych ludzi – pioniera badań ludzkiego DNA Craiga Ventera i noblisty Jamesa Watsona. Ponadto opisywane w „Nature” sekwencje są pierwszymi należącymi do kobiet, pierwszymi bliźniąt i pierwszymi pacjentów z chorobą autoimmunologiczną.
– Od kiedy rozpoczęliśmy program, koszt analizowania DNA dramatycznie spadł. A to pozwala nam na poszerzenie badań – tłumaczy dr Baranzini.
[srodtytul]Gdzie te różnice[/srodtytul]