Nauczyciele pracują w nadgodzinach i w kilku miejscach, aby godnie żyć

Na więcej niż jeden etat i w kilku miejscach – tak pracują nauczyciele w polskiej oświacie.

Publikacja: 04.09.2023 18:44

Nauczyciele pracują w nadgodzinach i w kilku miejscach, aby godnie żyć

Foto: Adobe Stock

Mamy rekordowo wysoką inflację i rekordowo niskie pensje w oświacie – 3690 zł brutto dla początkującego nauczyciela. To o 90 zł więcej niż płaca minimalna – można przeczytać na stronie Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Minister edukacji wysokość nauczycielskich pensji mierzy jednak inaczej.

– ZNP nie zwraca uwagi na rzeczywistość. Za rządów PiS wynagrodzenia wzrosły od 47 do 76 proc. – ogłosił w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek.

Czytaj więcej

900 zł nagrody dla nauczyciela

Nauczycielskie paski

Prawda jest jednak taka, że nauczyciele rzadko otrzymują samo wynagrodzenie zasadnicze. Na konto wpływają dodatki i pieniądze za wypracowane nadgodziny. Nauczycieli brakuje. Wzrasta więc średnia nauczycielska pensja, do której ministerstwo wlicza wszystkie składniki wynagrodzeń – za liczne nadgodziny, odprawy, a nawet nagrody jubileuszowe, które otrzymuje się przynajmniej za 20 lat pracy. A to tym wynagrodzeniem chwali się resort edukacji. W liceach zniesiono w tym roku dotychczasowy limit nauczycielskich nadgodzin. Uczniów jest szczególnie dużo, a nauczycieli do pracy coraz trudniej znaleźć.

– Podawanie średniego wynagrodzenia zaciemnia obraz nauczycielskich wynagrodzeń – podkreśla Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

Czytaj więcej

Prof. Marek Jerzy Konopczyński: Młodzi ludzie już nie chcą być nauczycielami

Przeanalizowaliśmy paski wynagrodzeń nauczycieli zatrudnionych w stolicy.

Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela kontraktowego w Warszawie wynosi 3790 zł. Nauczycielka wychowania fizycznego w jednej z warszawskich podstawówek w czerwcu zarobiła jednak brutto 5927,76, czyli na rękę 4370,70. Skąd ta różnica? W czerwcu przepracowała 52 nadgodziny. Dostała też dodatek za wysługę lat 303,20 zł brutto i dodatek motywacyjny – 550 zł brutto. Do nauczycielskiej pensji nie dorabia.

Nie dorabia również nauczycielka z mianowaniem z jednego ze stołecznych przedszkoli. Z maksymalnym dodatkiem za wysługę lat, nadgodzinami i motywacyjnym dostaje około 3,9 tys. zł na rękę. Ale od września nauczyciele z warszawskich przedszkoli będą otrzymywać wyższy dodatek za wychowawstwo, taki jak nauczyciele w szkołach – 380 zł brutto. Pensja więc nieznacznie wzrośnie.

Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela dyplomowanego w Warszawie to 4650 zł brutto. Nauczycielka angielskiego w jednej z warszawskich podstawówek zarabia jednak dużo więcej – nawet 8286 brutto, czyli 5931,99 zł netto. Skąd taka duża różnica? Nauczycieli języków brakuje, dlatego pracuje prawie na dwa etaty. W czerwcu ponad etat przepracowała 62 godziny. Do tego doszedł dodatek za wysługę lat – 744 zł brutto po 18 latach przepracowanych w zawodzie. Jest jeszcze wysoki dodatek motywacyjny – 590 zł, i za wychowawstwo – 380 zł brutto. Po lekcjach daje korepetycje. Na zarobki więc nie narzeka. Bardziej na brak czasu.

Mniej nadgodzin ma rusycystka w jednym z warszawskich liceów. W czerwcu za pracę ponad etat otrzymała 554 zł netto. Na jej konto wpłynęło też wynagrodzenie zasadnicze wraz w dodatkiem za wysługę lat, motywacyjnym i za wychowawstwo – 4313,83 zł. Nie narzeka na zarobki – po pracy w liceum idzie do drugiej, w prywatnej szkole językowej. To tam spędza wieczory.

W Warszawie pensje wyglądają dużo lepiej niż w reszcie kraju.

Czytaj więcej

Marta Palczyńska: Nauczyciel i nauczycielka to dobro rzadkie

Stołeczne zarobki

– Stolica dopłaca każdemu nauczycielowi 100 zł do płacy zasadniczej. Jest też wysoki dodatek motywacyjny, wynoszący 600 zł na osobę. To jednak dyrektor decyduje o wysokości dodatku konkretnych nauczycieli. Jedni otrzymają 300 zł, inni 900 zł. W wielu polskich gminach dodatki motywacyjne wynoszą po kilkadziesiąt złotych, ale w stolicy wyższe są koszty życia – mówi Dorota Łoboda, warszawska radna.

Nauczyciele otrzymują też okazjonalnie świadczenia socjalne – karpiowe czy na wczasy pod gruszą.

– Warszawskie pensje są dużo wyższe niż w innych gminach. A początkujący nauczyciel nie otrzyma dodatku stażowego. Najczęściej nie jest też wychowawcą. Zazwyczaj jego płaca jest bliska pensji zasadniczej – mówi Baszczyński.

Czytaj więcej

Samorządowiec: nauczycielom trzeba podnieść płace i pensum
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10