Ministerstwo Edukacji i Nauki ma zupełnie inny obraz polskiej oświaty niż organizacje pozarządowe i związkowcy. Kto ma rację? W szkołach brakuje nauczycieli czy wakaty są rezultatem normalnego ruchu kadrowego; płace nauczycieli są niższe niż w dyskoncie czy wysokie; w polskich szkołach brakuje psychologów czy nie ma ich tylko w nielicznych placówkach?
Obawiam się, że rację mają społecznicy. Z polską oświatą jest źle i to z wielu powodów. Oczywiście brakuje nauczycieli. Świadczą o tym informacje z samorządów i szkół. Znamienne jest też to, co dzieje się w szkołach wyższych. Po raz pierwszy w moim uniwersytecie nie ma pełnego naboru na studia nauczycielskie na nauczanie wczesnoszkolne. Po raz pierwszy będziemy organizować nabór wrześniowy.