Sąsiad może np. składować na naszej działce swoje materiały budowlane czy maszyny i twierdzić, że to jego teren, i nie chcieć go opuścić. Może też ogrodzić fragment naszego terenu i połączyć go fizycznie ze swoją działką.
Właścicielowi służy wówczas przeciwko naruszycielowi roszczenie o wydanie rzeczy – np. zajętego gruntu. Jest ono nazywane windykacyjnym, ale też wydobywczym, gdyż chodzi o odzyskanie nieruchomości z rąk nieuprawnionej osoby. Podstawę prawną takiego żądania stanowi art. 222 § 1 kodeksu cywilnego. Mówi on, że właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, aby rzecz została mu wydana – wyjątek to sytuacja, że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do dysponowania rzeczą (np. prawo dzierżawy gruntu).
[srodtytul]Kto może wystąpić z roszczeniem[/srodtytul]
Prawo skutecznego wytoczenia sprawy przed sądem ma osoba, która jest w danej chwili właścicielem nieruchomości. Przysługuje ono również współwłaścicielowi. Zgodnie bowiem z art. 209 k.c. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.
[b]Właściciel, który występuje z pozwem do sądu, musi udowodnić swoje prawo własności.[/b] W przypadku tzw. nabycia pochodnego (czyli od kogoś innego – np. poprzedniego właściciela, co jest najbardziej powszechne) nie tylko musi wykazać fakt swego nabycia od poprzednika, ale często także prawa poprzedników. Co istotne, właściciel nieruchomości nie jest zmuszony, aby działać szybko i pochopnie