Głosowanie dotyczy aktu o usługach cyfrowych (DSA – digital services act) i reguluje treści prezentowane w internecie, w tym mowę nienawiści, fake news, czy stosowanie algorytmów do przekazywania zindywidualizowanych treści. Już wcześniej, w grudniu ub.r. PE przegłosował inny fundamentalny akt – o rynkach cyfrowych (DMA – digital markets act).
Oba pakiety regulacji ustanowią standardy dla internetu na najbliższe lata i zmienią przestarzałe zasady z dyrektywy z 2000 roku. Wprowadzają nadzór nad platformami internetowymi i możliwość nakładania ogromnych kar finansowych. Zasady arytmetyki w PE wymagają dla przyjęcia aktu prawnego kompromisu między prawicą i lewicą, i tak też stało się w tym wypadku.