Jak stworzyć własnego awatara?

Film „Avatar” Jamesa Camerona, który zarobił już ponad 617 mln dolarów, a w Polsce w ciągu niespełna tygodnia zobaczyło ok. 350 tys. widzów, sprowokował dyskusje na temat internetowych awatarów.

Aktualizacja: 03.01.2010 12:29 Publikacja: 03.01.2010 00:05

Jak stworzyć własnego awatara?

Foto: Materiały Promocyjne

Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,408396_Rewolucja_wedlug__Camerona.html]Rewolucja według Camerona[/link]

Na forach i blogach internetowych organizowane są rankingi popularności i konkursy na najlepszy, najciekawszy awatar w sieci. W ciągu kilku dni zawieszonych zostało w przeglądarkach w języku polskim kilkanaście nowych linków z ofertą ściągnięcia osobistych awatarów za darmo. Strony rywalizują między sobą. Jednocześnie wiele osób, dotąd tym niezainteresowanych, zaczyna zadawać pytanie o to, czym jest tak naprawdę awatar?

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/galeria/9146,408396.html]Zobacz galerię[/link][/b][/wyimek]

[srodtytul]W hinduizmie bóstwo[/srodtytul]

„Avatar” Camerona to historia miłości rozgrywającej się w XXII wieku na odległym księżycu w czasie konfliktu między ludźmi a człekopodobną rasą Na'vi. Samo tytułowe słowo, nazwa, pochodzi od sanskryckiego słowa „avatara” oznaczającego w hinduizmie wcielenie bóstwa, które zstępuje z nieba na ziemię w postaci śmiertelnej – ludzkiej, zwierzęcej lub mieszanej. Nie wiadomo, kiedy ani przez kogo zostało po raz pierwszy użyte jako ważny element rzeczywistości wirtualnego świata. Dziś jednak awatary powszechnie reprezentują uczestników światów wirtualnych, przyjmując rozmaite formy – od niewielkiej grafiki pojawiającej się np. przy komunikatach wysyłanych na fora dyskusyjne i służącej łatwemu rozpoznawaniu ich zarejestrowanych uczestników po bardzo złożone trójwymiarowe modele reprezentujące postać w grze komputerowej (np. „Second Life”).

[srodtytul]Zmienianie płci i koloru oczu[/srodtytul]

Użytkownicy Internetu i gier komputerowych sami wybierają swojego awatara i nadają mu wizerunek, jaki chcą mieć w wirtualnym świecie. Brunet w średnim wieku może wcielić się w awatara, który będzie młodą blondynką ścigającą się formułą 1 albo również brunetem, albo kotem w butach. Możliwości są tu nieograniczone. Właściciel awatara nadaje mu imię i nazwisko, modeluje jego wygląd, wybierając m.in. kolor włosów, fryzurę, kolor oczu, wzrost, wagę, sylwetkę, ubranie, płeć, cechy psychofizyczne. Niby jest to powszechnie wiadome, a mimo to ciągle wielu myli w internetowym języku pojęcie „awatar” z nickiem, loginem, personalizacją czy z x-Face.

[srodtytul]To ksywa, nie drink[/srodtytul]

Tymczasem nick (z ang. nickname; przezwisko, pseudonim) to po prostu ksywa, jakiej użytkownik chce używać w Internecie, uczestnicząc np. w forach dyskusyjnych. W polskojęzycznych programach nick służy też do określenia pseudonimu/loginu/identyfikatora na stronie WWW.

Angielskie słowo „nickname” powstało z wcześniejszego ekename. Eke znaczy „dodatek” i dziś używane jest raczej tylko w szkockim dialekcie angielskiego w odniesieniu do dodatkowego napitku, drinka.

Personalizacja to też nie awatar, to dostosowanie programu komputerowego (jego ustawień, sposobu zachowania lub wyglądu) do indywidualnych potrzeb użytkownika. X-Face zaś jest małym obrazkiem, czarno-białą bitmapą, dodawanym do wiadomości w Usenecie lub wiadomości e-mail. Zwykle ukazuje twarz autora wiadomości.

Najbardziej znana kolekcja X-Faces znajduje się na stronie: [link=http://www.xs4all.nl/~ace/X-Faces/]http://www.xs4all.nl/~ace/X-Faces/[/link] .

Natomiast archiwum ponad 1500 najciekawszych według polskich internautów avatarów różnych typów oglądać można w serwisie AVATARS.bee.pl.

Kultura
Nagroda Turnera 2024 dla Jasleen Kaur
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Kultura
Startuje pierwszy festiwal seriali w Polsce
Kultura
Weekend z historią – dlaczego warto odwiedzić Muzeum Gazowni Warszawskiej?
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Na co komu dzisiaj książki o Warszawie?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Kultura
Wielkie zmiany w pismach podlegających ministerstwu kultury
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska