Czy kobieta w ciąży może czerpać radość ze zbliżeń?

Radość ze stosunków można czerpać nawet z brzuszkiem – przekonują ginekolodzy i seksuolodzy. Współżycie – o ile ciąża przebiega prawidłowo – nie tylko wprawia w radosny nastrój przyszłych rodziców, ale u niektórych pań wywołuje nawet dodatkową przyjemność. Silne przekrwienie narządów płciowych sprawia bowiem, że doznania są bardziej intensywne niż dotąd.

Publikacja: 03.12.2009 11:28

(autor: Emery)

(autor: Emery)

Foto: Flickr

Dwie kreski na teście ciążowym diametralnie zmieniają życie partnerów. Wszystkie ich siły koncentrują się na rozwijającym się w brzuszku maleństwie. Ta sytuacja wymusza także rewolucję w sypialni. Okres ciąży jest jednak świetnym testem jakości relacji między partnerami. W ciągu dziewięciu miesięcy mogą zdarzyć się bowiem nowe, nieprzewidziane sytuacje. Przyszła mama może nie mieć przez jakiś czas ochoty na igraszki, na przykład z powodu złego samopoczucia. Wyrozumiały partner powinien to zrozumieć.

Wielu przyszłych rodziców często ma wątpliwości, czy oby na pewno mogą uprawiać seks „z brzuszkiem”. – Moje pacjentki bardzo często o to pytają. Pozwalam zawsze, o ile nie ma przeciwwskazań medycznych. Przy fizjologicznej ciąży nie ma potrzeby zakazywać współżycia – podkreśla dr Krzysztof Kucharski, ginekolog i położnik z Centrum Medycznego Damiana. – Mężczyźni z kolei boją się, że w trakcie współżycia zrobią coś maleństwu – dodaje.

Lekarze podkreślają, że w czasie ciąży u pań rośnie poziom hormonów – organizm produkuje więcej progesteronu i estrogenów, co powoduje, że organizm kobiety zachowuje się tak, jak w fazie okołoowulacujnej. Ochota na seks zwiększa się szczególnie w drugim trymestrze ciąży. – Przekrwienie narządów płciowych i wyższa temperatura ciała powoduje, że poziom libido się zwiększa – tłumaczy dr Kucharski. Znikają też pewne ograniczenia. Para nie musi się już martwić o zabezpieczenie. Może skupić się wyłącznie na przeżywaniu przyjemności.

– Kobieta w ciąży może odczuwać dużą rozkosz, bo wiele pań w tym okresie odczuwają wzrost potrzeb seksualnych – potwierdza prof. Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog. – Są jednak i takie, u których spada poziom libido. Ma to miejsce zwłaszcza w pierwszym trymestrze – kiedy mogą dokuczać dolegliwości z początkiem ciąży, np. wymioty oraz w trzecim – gdy z dużym brzuchem jest już niewygodnie – uważa profesor.

Seks uprawiać można od początku ciąży niemal do chwili porodu. W pierwszych miesiącach można kochać się w dowolnych pozycjach. Trzeba jednak uważać, aby partner nie uciskał brzucha i piersi (bardzo często nawet najmniejszy dotyk jest nieprzyjemny). Niestety, u 20 proc. pań występują wtedy zmiany samopoczucia oraz dolegliwości, które bardzo często wpływają na pożycie seksualne, np. mdłości.

Po piątym, szóstym miesiącu brzuszek jest coraz bardziej widoczny i staje się niewygodny. Zaczyna przeszkadzać nie tylko w seksie, ale bardziej „prozaicznych” czynnościach, np. wiązaniu butów. U niektórych pań popęd płciowy może się obniżyć.

– W zaawansowanej ciąży nie należy eksperymentować z pozycjami. Najbezpieczniejszą formą jest „od tyłu” oraz „na boku” – radzi prof. Lew-Starowicz. Polecane są też metody „na jeźdźca”, kiedy kobieta siedzi na leżącym na plecach partnerze twarzą do niego. Między kochankami jest wtedy kontakt wzrokowy, a brzuch przyszłej mamy nie jest uciskany. Można też uprawiać seks „na jeźdźca”, kiedy kobieta jest zwrócona tyłem do mężczyzny (ale tylko do trzeciego trymestru, potem penetracja może być zbyt głęboka).

Pod koniec ciąży nie zaleca się również pozycji, w których kobieta leży na plecach – gdyż ciężka macica może uciskać żyłę główną, co utrudnia krążenie krwi.

W trakcie ciąży można też korzystać z seksu oralnego. Jednak w tym wypadku mężczyzna musi wykazać się delikatnością. Poza tym smak i zapach wydzieliny kobiety będącej w ciąży zmienia się i nie zawsze może odpowiadać partnerowi. Niewskazane są za to akcesoria erotyczne, które mogą podrażniać pochwę i powodować infekcje.

Seks w ciąży jest też jednym ze sposobów... wywołania porodu – gdy ciąża jest „przenoszona”, czyli jest już po terminie porodu. – Często zalecamy taką terapię – mówi dr Krzysztof Kucharski z centrum medycznego Damiana. – Orgazm może powodować skurcze macicy. Ponadto w nasieniu zawarte są prostaglandyny – substancje, które mogą zapoczątkować poród – wyjaśnia. Działają one rozluźniająco na szyjkę macicy i przyspieszają jej rozwieranie – ale dopiero od około 38 tygodnia ciąży.

Dwie kreski na teście ciążowym diametralnie zmieniają życie partnerów. Wszystkie ich siły koncentrują się na rozwijającym się w brzuszku maleństwie. Ta sytuacja wymusza także rewolucję w sypialni. Okres ciąży jest jednak świetnym testem jakości relacji między partnerami. W ciągu dziewięciu miesięcy mogą zdarzyć się bowiem nowe, nieprzewidziane sytuacje. Przyszła mama może nie mieć przez jakiś czas ochoty na igraszki, na przykład z powodu złego samopoczucia. Wyrozumiały partner powinien to zrozumieć.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze