Żyrardów - Miasto tkaczy i wizjonerów

Żyrardów — który swe istnienie, układ urbanistyczny, a nawet nazwę zawdzięcza przemysłowi włókienniczemu, kandydat na listę Pomników Historii — jest gospodarzem ogólnopolskiej inauguracji 18. Europejskich Dni Dziedzictwa

Aktualizacja: 03.09.2010 21:30 Publikacja: 03.09.2010 21:26

Żyrardów. Pończoszarnia – duży budynek , dawne pralnie – niski budynek na pierwszym planie (zdjęcie

Żyrardów. Pończoszarnia – duży budynek , dawne pralnie – niski budynek na pierwszym planie (zdjęcie z 2007 roku)

Foto: KOBIDZ

Trudno o lepszy przykład miasta, którego sercem – po dziś dzień – jest fabryka. I nie zmienił tego nawet fakt, że słynne kiedyś żyrardowskie zakłady włókiennicze z końcem ub. wieku zakończyły działalność. W świadomości mieszkańców i w krajobrazie Żyrardowa przemysłowe dziedzictwo jest wciąż mocno obecne.

[wyimek] Czytaj specjalny dodatek - [link=http://www.rp.pl/temat/358002.html]Europejskie Dni Dziedzictwa[/link] [/wyimek]

Miasto wyrosło wokół zachowanej do dziś w prawie niezmienionym kształcie XIX-wiecznej osady fabrycznej. Oryginalny układ, z geometryczną siatką ulic, czytelnym podziałem na część przemysłową i mieszkalną, z funkcjonalnie zaprojektowanymi domami, zapleczem usługowo-socjalnym i zielenią, która osiedle upodobniła do miasta-ogrodu – zachwycił 110 lat temu uczestników wystawy w Paryżu. Żyrardów został tam zaprezentowany jako miasto idealne, symbol nowoczesności i postępu.

Wszystko zaczęło się w połowie XIX wieku z wybudowaniem pierwszej fabrycznej hali. Na prostokątnym placu stanęła czteropiętrowa przędzalnia i dwa domy mieszkalne dla personelu kierowniczego. Wkrótce osada powiększyła się o domy tkaczy, a całość otrzymała nazwę Żyrardów, od nazwiska francuskiego inżyniera, wynalazcy mechanicznej przędzarki lnu i pierwszego dyrektora technicznego fabryki – Filipa de Girard’a. Włókienniczo-przemysłowa geneza miasta na zawsze została zapisana w jego nazwie.

Fabryka i produkowane w niej wyroby lniane szybko zdobyły międzynarodową renomę. Do wybuchu I wojny Żyrardów uważany był za lniane zagłębie Europy. W 1916 roku uzyskał prawa miejskie, trzy lata później stał się siedzibą powiatu.

Ale miasto było przede wszystkim ewenementem urbanistycznym i społecznym na europejską skalę. W projekcie zagospodarowania przestrzennego znalazły się obiekty użyteczności publicznej: ochronka dla dzieci, szpital, szkoły, dom ludowy, kościoły. Zadbano też o rozrywki – powstała resursa z pierwszą w Polsce kręgielnią.

Żyrardowa – miasta tak bardzo uzależnionego od kondycji przemysłu włókienniczego – nie ominęły, rzecz jasna, burze dziejowe. Zakłady cudem uniknęły wysadzenia przez wycofujących się w 1945 roku Niemców. Działały niemal do końca XX wieku.

Paradoksalnie dopiero wtedy zaczęły się czasy naprawdę trudne dla historycznej zabudowy. Ale pojawiła się też nadzieja: plany rewitalizacji. Pomoc przyszła z Europy: – Wielką szansą dla Żyrardowa okazał się fakt, że Unia Europejska przywiązuje dużą wagę do rewitalizacji miast. Dlatego mamy możliwość pozyskiwania pieniędzy na ten cel – mówi Jacek Grzonkowski, naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich UM Żyrardowa. – Udało nam się dotąd zrealizować osiem projektów, w tym rewaloryzację zabytkowego parku. Aktualnie prowadzimy rewitalizację najstarszej placówki kulturalnej w mieście, wybudowanej w 1870 r. Resursy Fabrycznej. Koszt przedsięwzięcia to ponad 12 mln zł.

Władze Żyrardowa wiedzą, że mają się czym pochwalić. Miasto wystąpiło z wnioskiem o przyznanie statusu Pomnika Historii. – Z niecierpliwością czekamy na decyzję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – mówi Andrzej Wilk, prezydent miasta Żyrardowa. – Umieszczenie na prestiżowej liście Pomników Historii RP przypieczętuje unikatowość i historyczną wartość żyrardowskiej osady fabrycznej.

Ogólnopolska inauguracja EDD odbędzie się 11 września. Żyrardów zaprasza na zwiedzanie miasta i fabryki lnu, głównym punktem programu pierwszego dnia obchodów jest piknik kulturalno-historyczny z inscenizacją strajku szpularek z 1883 roku. Największą atrakcją drugiego dnia będzie koncert orkiestry Sinfonia Varsovia pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka.

Trudno o lepszy przykład miasta, którego sercem – po dziś dzień – jest fabryka. I nie zmienił tego nawet fakt, że słynne kiedyś żyrardowskie zakłady włókiennicze z końcem ub. wieku zakończyły działalność. W świadomości mieszkańców i w krajobrazie Żyrardowa przemysłowe dziedzictwo jest wciąż mocno obecne.

[wyimek] Czytaj specjalny dodatek - [link=http://www.rp.pl/temat/358002.html]Europejskie Dni Dziedzictwa[/link] [/wyimek]

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Kultura
Biblię Gutenberga można wystawiać tylko przez 60 dni w roku
Kultura
Krystian Zimerman wygrał w sądzie pieniądze za dawne tournée
Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Przyszłość jest dziś – twórczość Janusza A. Zajdla
Kultura
Aldona Machnowska-Góra: Piotr Gliński opóźnił budowę hali widowiskowej w stolicy
Kultura
Agnieszka Lajus dyrektorką Muzeum Narodowego w Warszawie