Płyta „Biophilia", ostatnia w dorobku Björk, ukazała się w 2011 roku i stała się zwieńczeniem burzliwego okresu w życiu wokalistki oraz jej ojczystego kraju, czyli Islandii. W tle było załamanie gospodarki i systemu bankowego, a także manifestacje przeciwko koncernowi Magma Energy. Björk zebrała na małej wyspie ponad 47 tysięcy podpisów przeciwko niszczeniu naturalnego środowiska gejzerów przez globalną korporację. Jednym z elementów walki był... konkurs karaoke prowadzony przez Björk.
Muzykę komponowała na tablecie. Od początku myślała o hymnie na cześć natury, ale i technologii, które wyrażają się w muzyce. Każda z kompozycji jest analizą emocji połączonej z obserwacją zjawisk w przyrodzie. Na przykład „Moon", tak jak księżyc, ma powtarzalne cykle. „Thunderbolt"" opowiada o czasie pomiędzy tym, jak burza daje o sobie znać poprzez błyskawicę, a hukiem piorunów. „Solstice" to hołd dla wahadła Foucaulta demonstrującego rotację Ziemi. „Hollow" penetruje tajemnicę DNA.
Jednym z praw natury jest ewolucja i wydane na albumie kompozycje też uległy metamorfozom. Studyjne wersje to wyrafinowane popisy wokalne o uduchowionym i eksperymentalnym charakterze.
Na koncercie nabrały dynamiki, stworzyły fascynujący, rytmiczny kolaż wokalno-elektronicznych form. Ogromna w tym zasługa dziewcząt z islandzkiego chóru Graduale Nobili. Bose jak rusałki, ubrane w fantazyjne, opalizujące kostiumy tworzą zjawiskowe, niepowtarzalne show. Skala ich głosów jest chyba niczym nieograniczona i w wielu momentach stają się równoprawnymi z Björk bohaterkami wieczoru. Nie tylko śpiewają, ale i stanowią kolorową, taneczną formę. Chciałoby się powiedzieć – magmę. Raz ustawione w kręgu, innym razem w kwadracie czy trójkącie.
Wstęp Attenborough
Praca nad „Biophilią" zaczęła się również od poszukiwań nowej formy przekazu, która połączyłaby muzykę z nowymi technologiami. Były plany filmu dokumentalnego, który posiłkowałby się zapisem pracy w studio nagraniowym. Miał powstać naukowy esej zilustrowany fotosami najwybitniejszych fotografików. Współpraca nawiązana przez Björk z brytyjskim naukowcem Davidem Attenborough sprawiła, że nie ma co żałować niezrealizowanych planów. Jeden z najsłynniejszych popularyzatorów wiedzy o rozwoju życia na naszej planecie, autor filmów wyprodukowanych dla BBC otwiera koncert Islandki specjalną inwokacją.
W tyle podniosłym, ile przystępnym wystąpieniu mówi o człowieku, który jest pomostem między tym, co ma w świecie skalę makro – jak kosmos – a niezauważalnymi gołym okiem przejawami życia. Louise Hooper stworzył niezwykłe zdjęcia i filmy. Pokazują naszą planetę z perspektywy statku kosmicznego, a także jej ukrytą energię, którą ujawniają ruchy tektoniczne i erupcja lawy. Ponad wszystkim góruje majestatyczny ruch planet poruszających się zgodnie z żelazną logiką.