ArtSherlock to pierwsze tego typu rozwiązanie, umożliwiające automatyczne rozpoznanie obiektu jedynie na podstawie fotografii, wykonanej za pomocą telefonu komórkowego lub tabletu. Autorski projekt Fundacji Communi Hereditate zrealizowany został we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacją Kronenberga przy Citi Handlowy.
- Wiemy, jakie straty w okresie II wojny straty poniosła polska kultura. Tysiące dzieł sztuki zostało skonfiskowanych, zagrabionych, bezpowrotnie zniszczonych. W bazie danych prowadzonej przez MKiDN znajdują się 63 tys. zidentyfikowane obiekty kultury, które zaginęły i są poszukiwane. Ale dzięki naszym działaniom wciąż też są odnajdywane. – mówił w poniedziałek wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński na Zamku Królewskim w Warszawie podczas premiery nowej aplikacji.
- Dzisiaj prezentujemy nowe narzędzie do poszukiwania i odzyskiwania dzieł sztuki, które jest narzędziem szalenie współczesnym, dobrze korespondującym z przemianami stylu życia, z przemianami technologicznymi i kulturowymi na świecie. - kontynuował wicepremier. - Wykorzystuje bazę danych MKiDN, jest ogólnodostępne i bezpłatne. Mam nadzieję, że aplikacja ArtSherlock, przyczyni się przede wszystkim do odzyskiwania kolejnych zaginionych dzieł, a także będzie edukować, rozpropaguje kulturę.
Dostępna dla wszystkich aplikacja z pewnością zainteresuje młodzież, będzie również propagowana przez polskie placówki dyplomatyczne. Stanie się też bardzo pomocnym narzędziem dla profesjonalistów: historyków sztuki, domów aukcyjnych, muzeów. > - Nasza Fundacja działa od 2013 roku; powstała na bazie naszych zainteresowań, osiągnięć i doświadczeń profesjonalnych. Osobiście miałem udział w identyfikacji obrazu „Pomarańczarka" oraz portretu Sobieskiego. Nad aplikacją ArtSherlock pracowaliśmy dwa lata. Dziś po raz pierwszy udostępniamy ją publicznie – mówi „Rzeczpospolitej" Mariusz Pilus, prezes Fundacji Communi Hereditate.
Fundacja Kronenberga wielokrotnie angażowała się w działania restytucyjne MKiDN. Dzięki współpracy Fundacji i Ministerstwa, do polskich zbiorów publicznych powróciły w ostatnich latach między innymi obrazy: „ Murzynka" Anny Bilińskiej-Bogdanowiczowej (1884), zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie, czy „Odpoczynek w szałasie tatrzańskim" Wojciecha Gersona (1862) pochodzący z Pałacu Leopolda Kronenberga; obecnie na Zamku Królewskim w Warszawie.