Ekspozycja zatytułowania „Transformacje., Nowoczesność w III RP” liczy 350 obiektów. Są wśród nich dzieła malarzy, rzeźby, dokumentacje ikonicznej architektury i przedmioty codziennego użytku. Można na niej zobaczyć m.in. prace Wilhelma Sasnala, Piotra Uklańskiego, Mirosława Bałki, Pawła Althamera, a obok nich np. futurystyczny projekt architektoniczny praowni Kuryłowicz &Associates - polskiej Stacji Antarktycznej. Design reprezentują meble, szkło i ceramika, moda, akcesoria sportowa z deskorolką projektu Oscara Zięty, czyi znaki graficzne, m.in.logo BLIKA i logotyp Teraz Polska. Część zebranych materiałów w przyszłości posłuży do tworzenia wystaw stałych powstającego nowego oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie w dawnym hotelu Cracovia, poświęconego polskiej architekturze i designowi XX i XXI wieku.
Przełom polityczny i artystyczny
Zgodnie z tytułem początek wystawy akcentuje ikoniczne znaki przełomu po upadku komunizmu, wiążące artystyczne zmiany z politycznym. Ekspozycje otwierają więc fotografie demonstracji krakowskich studentów w 1988/89 oraz legendarny już plakat Tomasza Sarneckiego z szeryfem, zachęcającym do poparcia Solidarności w pierwszych częściowo wolnych wyborach 4 czerwca 1989 roku, który stał się najbardziej rozpoznawalnym znakiem dokonującej transformacji.
Prof. Andrzej Szczerski, dyrektor MNK, pomysłodawca wystawy podkreśla, że jest ona pierwszą w Polsce próbą spojrzenia syntetycznego na architekturę, design i sztukę po roku 1989 roku.
Chęć bycia nowoczesnym jest myślą, która od początku XX wieku jest nadal aktualna.
Pokaz dzieli się na trzy główne części: postmodernizm, modernizm i wielogłos, co jest pewnym zaskoczeniem, bo opisując przemiany artystyczne po transformacji niejednokrotnie używamy także wielu innych pojęć. Ostatnio na popularności zyskuje bardzo pojemne określenie „Nowe pokolenie po 1989”, obejmujące artystów różnych nurtów i generacji. Tymczasem na krakowskiej wystawie nie pojawia się wcale.