Przesunięcie czasu miało lepiej dostosować godziny pracy fabryk do światła dziennego. Jednak obecnie fabryki są oświetlane światłem sztucznym, a ważniejszą rolę z punktu widzenia gospodarki pełnią biura. One są co prawda oświetlane światłem dziennym, jednak zamykają się o 17. Zmiana czasu na zimowy im więc nie służy.
Prawie 60 proc. ankietowanych nie popiera zmiany czasu z zimowego na letni i z letniego na zimowy. Za tym jest 30 proc. badanych, a zdania w tej sprawie nie ma 14 proc.
- Częściej przeciwnikami tego pomysłu są kobiety (60 proc.), osoby o dochodzie od 2001 do 3000 zł (61 proc.) oraz ankietowani z miast od 100 do 199 tysięcy mieszkańców (69 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.