Obserwowana planeta jest nieco większa od Jowisza, jednak okrąża swoją gwiazdę w niewielkiej odległości. Z tego powodu jest bardzo gorąca. Naukowcy oceniają temperaturę w jej atmosferze na ok. 700 st. Celsjusza. To za dużo, aby mogło na niej istnieć życie w postaciach, jakie znamy obecnie. Jak jednak podkreślają astronomowie Mark Swain i Guatam Va-sisht z California Institute of Technology w Pasadenie oraz Giovanna Tinetti z University College London, ich odkrycie daje nadzieję, że uda się metan zaobserwować również na mniejszych, chłodniejszych i skalistych planetach przypominających Ziemię.

Skąd astronomowie wiedzą, jakie związki chemiczne występują w atmosferze tak odległego obiektu? Planeta co pewien czas przesuwa się przed tarczą swojego słońca. Promieniowanie gwiazdy jest filtrowane przez jej atmosferę – cząsteczki różnych związków chemicznych pochłaniają promieniowanie o różnych długościach fali. Badając, jak gwiazda świeci, gdy przesuwa się przed nią planeta, pozwala ustalić, jaki jest skład atmosfery tej planety.

– To dość zaskakujące odkrycie – komentuje Sara Seager z amerykańskiej uczelni MIT. – Jeżeli temperatura jest tam tak wysoka, powinno być więcej tlenku węgla, ale nie metanu. Również Seager podkreśla, że HD 189733b krąży bardzo blisko gwiazdy – to jedna dziesiąta odległości Merkurego od Słońca i nie ma co liczyć na odkrycie tam życia. Nie wiadomo, jakie procesy odpowiadają za obecność metanu na obserwowanym globie.