W październiku na zakończenie miesięcznego synodu w Rzymie Kościołów dziewięciu krajów regionu Amazonii przeprowadzono głosowanie w sprawie ewentualnego przyznania prawa lokalnym biskupom do wyświęcenia na księży żonatych diakonów. Propozycja została przyjęta, i to zdecydowaną większością 128 głosów za przy 41 przeciw.
Franciszek zapowiedział, że w najbliższych miesiącach skieruje list do amazońskiej społeczności katolickiej, w której ustosunkuje się do tej petycji. Wiele wskazuje na to, że będzie jej przychylny. Jeszcze jako kardynał Buenos Aires podkreślał w książce „W niebie i na ziemi" napisanej razem z rabinem Abrahamem Skórką, że celibat księży nie jest dogmatem, ale wywodzi się z tradycji Kościoła i „na razie" powinien zostać utrzymany, bo się „sprawdził". W domyśle: może podlegać zmianom, jeśli tego będą wymagały okoliczności.
Nieukryty dla świata
Jednak w mającej się ukazać 15 stycznia książce „Z głębi serca" Benedykta XVI i gwinejskiego kardynała Roberta Saraha, prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, której fragmenty w weeekend opublikował dziennik „Le Figaro", autorzy przyznają, że „nie mogą milczeć" w obliczu spodziewanej decyzji ojca świętego.
Dzieło składa się ze wspólnego wstępu i zakończenia oraz odrębnego rozdziału napisanego przez byłego papieża i obecnego kardynała. „Pokornie błagam papieża Franciszka, aby zablokował wszelkie osłabienie prawa o celibacie księży, nawet ograniczonego do jednego czy drugiego regionu" – pisze Sarah.
Benedykt XVI także nie widzi pola do kompromisu w sprawie celibatu. „Kapłaństwo Jezusa Chrystusa skłania nas do podjęcia życia polegającego na tworzeniu z nim jedności i porzuceniu wszystkiego, co należy tylko do nas. Dla księży stąd właśnie wywodzi się konieczność celibatu, ale także liturgicznej modlitwy, refleksji nad Słowem Bożym i wyrzeczenia się dóbr materialnych" – pisze były papież.