Abp Życiński: nie dla ekskomuniki

Za nierozsądne uznał abp Józef Życiński apele o ekskomunikę grupy osób w związku ze sprawą 14-latki z Lublina, która dokonała aborcji

Publikacja: 23.06.2008 04:36

Do akcji, którą propagują internauci pisma „Fronda” domagający się ekskomuniki m.in. dla minister zdrowia Ewy Kopacz, metropolita lubelski odniósł się w sobotniej audycji w radiu diecezjalnym eR. – Od tego, kiedy stosować ekskomunikę, są biskupi. Bardzo więc proszę, nie ośmieszajmy sprawy – mówił abp Życiński.

W jego opinii odwoływanie się do tak skrajnych środków powoduje, że niektórzy uważają wszystkich obrońców życia za ludzi mało poważnych. Arcybiskup mówił również o innych pomysłach obrońców życia, które napływały do niego w dramatycznych dniach, gdy ważył się los dziecka 14-latki. Były wśród nich – w jego ocenie – poważne i niepoważne. Za te ostatnie uznał pomysły organizowania pikiet w obronie życia.

Nie trzeba równać do poziomu feministek, które nie znają roli modlitwy Józef Życiński metropolita lubelski

– Nie ośmieszajmy imponujących działań prowadzonych w tym zakresie. Mamy tyle innych środków, którymi możemy pokazać, że bronimy życia i sumień – tłumaczył metropolita. – Nie trzeba równać do poziomu rozentuzjazmowanych feministek, dla których pikieta jest główną formą działania, bo nie znają roli modlitwy. Nie podejmujmy działań, w których wychodzi styl kibica chcącego pokrzyczeć i zastraszyć drużynę przeciwnika. Tu nie ma dwóch drużyn, tylko jest jeden dekalog.

Abp Życiński podkreślił w radiu eR, że rola katolików wyraża się w kształtowaniu wrażliwości moralnej i akcentowaniu wagi sumienia. Jest przekonany, że mimo przegranej obrońców życia w sprawie 14-letniej Agaty, to co się działo, może wstrząsnąć sumieniami i przyczynić się do zmiany postaw wielu osób.

Internauci pisma „Fronda” rozpoczęli akcję wysyłania listów do biskupa radomskiego Zygmunta Zimowskiego, gdyż w tej diecezji mieszka minister zdrowia Ewa Kopacz. Uważają, że jako katoliczka, wskazując szpital, w którym dziewczyna dokonała aborcji, zaciągnęła karę ekskomuniki. Podobną karę mieliby zaciągnąć dziennikarze, politycy i działaczki ruchów kobiecych, którzy domagali się wykonania aborcji u nastolatki. Ogłoszenie ekskomuniki dziennikarzy miałoby mieć – według inicjatorów akcji – wymiar „dydaktyczny i dyscyplinujący”.

Do akcji, którą propagują internauci pisma „Fronda” domagający się ekskomuniki m.in. dla minister zdrowia Ewy Kopacz, metropolita lubelski odniósł się w sobotniej audycji w radiu diecezjalnym eR. – Od tego, kiedy stosować ekskomunikę, są biskupi. Bardzo więc proszę, nie ośmieszajmy sprawy – mówił abp Życiński.

W jego opinii odwoływanie się do tak skrajnych środków powoduje, że niektórzy uważają wszystkich obrońców życia za ludzi mało poważnych. Arcybiskup mówił również o innych pomysłach obrońców życia, które napływały do niego w dramatycznych dniach, gdy ważył się los dziecka 14-latki. Były wśród nich – w jego ocenie – poważne i niepoważne. Za te ostatnie uznał pomysły organizowania pikiet w obronie życia.

Kościół
„Wiedzieliśmy, że cierpi”. Prymas Polski reaguje na śmierć papieża Franciszka
Kościół
Nie żyje o. Jan Andrzej Kłoczowski. Dominikanin zmarł w wieku 88 lat
Kościół
Sondaż: Czy papież Franciszek powinien zrezygnować?
Kościół
Dwoje zadeklarowanych antyklerykałów zarejestrowało Kościół. Jak to się stało?
Kościół
Episkopat dał sobie kolejną szansę na dotrzymanie obietnic