W tym wypadku chodzi o Getin Noble Banku, będący w restrukturyzacji, a który ma wiele spraw w sądach.
Art. 176 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego stanowi, że sąd zawiesza na wniosek Bankowego Funduszu Gwarancyjnego postępowanie, w którym bank w trakcie restrukturyzacji jest stroną.
BFG skorzystał z tego przepisu w sprawie frankowiczki, która wygrała w pierwszej instancji sprawę z tym bankiem. Sąd ustalił, że jej umowa kredytu indeksowanego do CHF jest nieważna i zasądził na rzecz powódki dochodzone kwoty, czyli spłacone bankowi raty. Przed rozprawą apelacyjną BFG złożył wniosek o zawieszenie postępowania na podstawie art. 176 § 2 kpc.
Przeciwko jego uwzględnieniu oponowała pełnomocnik frankowiczki adwokat Joanna Wędrychowska, argumentując, że zastosowanie owego przepisu podważa ochronę konsumenta, który w takiej sytuacji nie może dokończyć procesu przeciwko bankowi, a jeśli nie uzyskał jeszcze sądowego zabezpieczenia w postaci wstrzymania spłat rat, to nie może bezpiecznie zaprzestać ich spłaty. I zasugerowała sądowi skierowania pytania do TSUE, które daje szanse jej klientce, ale też wielu kredytobiorcom w podobnej sytuacji, na wyjście z tego procesowego zapętlenia i zakończenie procesu.
W tej sytuacji Sąd Apelacyjny w osobie sędzi Jolanty Pyźlak zadecydował zwrócić się o rozstrzygnięcie tej kwestii do TSUE.