To kolejny już atak Sił Obronnych Izraela na szkołę, w której schronili się przesiedleńcy z całej Strefy Gazy. Poprzedni miał miejsce 17 października – zginęło wówczas 15 osób, wśród nich także były dzieci.
Armia Izraela tłumaczyła wówczas, że celem ataku było kilkudziesięciu bojowników Hamasu i Islamskiego Dżihadu, którzy zgromadzili się w Dżabalii, na północy Strefy Gazy.
W obozie wciąż trwają działania ratunkowe. Izraelskie wojsko utrzymuje, że szkoła była wykorzystywana jako centrum dowodzenia i kontroli Hamasu.
Izrael na wojnie z Al Dżazirą
Atak nastąpił krótko po tym, jak katarska telewizja Al Dżazira oskarżyła Izrael o uczynienie celów z jej dziennikarzy. W środę izraelskie wojsko opublikowało dokumenty, które, jak twierdzi, znaleziono w Strefie Gazy, które mają dowodzić, że sześciu dziennikarzy Al Dżaziry miało powiązania wojskowe z Hamasem lub Palestyńskim Islamskim Dżihadem. Podczas izraelskiej ofensywy zginęło kilku dziennikarzy Al Dżaziry, ale Izrael zaprzecza, by było to działanie celowe.
Czytaj więcej
Mały emirat mediuje w najważniejszych konfliktach świata, także między Ukrainą a Rosją. W piątek oficjalną wizytę w Polsce składa emir Kataru Tamim bin Hamad as-Sani.