"Operacja Kursk" utrzymywana była w najgłębszej tajemnicy. Wiedzieli tylko Syrski i Zełenski

Zamiar przeprowadzenia operacji w rosyjskim obwodzie kurskim do ostatniej chwili utrzymywany był w najściślejszej tajemnicy. Dowódca sił zbrojnych Ołeksandr Syrski rozmawiał o niej tylko z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

Publikacja: 19.08.2024 09:02

Budynek w Kursku, uszkodzony w wyniku ukraińskich ataków

Budynek w Kursku, uszkodzony w wyniku ukraińskich ataków

Foto: AFP

Jak wynika z ustaleń brytyjskiego „The Economist”, naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych, generał Ołeksandr Syrski trzymał swoje plany w tajemnicy, informując o nich jedynie wąskie grono generałów i pracowników służb bezpieczeństwa. Jednocześnie rozmawiał twarzą w twarz tylko z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. 

Sami wojskowi do ostatniej chwili nie wiedzieli, po co przybyli w pobliże granicy z Rosją. Zaczęli podejrzewać, że dzieje się coś poważnego dopiero na początku sierpnia, kiedy nagle wydano im sprzęt – nowe hełmy z wbudowanymi słuchawkami i nowe karabiny szturmowe.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Ile musi wydać Europa, aby obronić się przed Rosją bez USA? Są wyliczenia
Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos