Aktualizacja: 06.11.2024 00:51 Publikacja: 20.04.2023 21:00
Władimir Putin pisze historię po swojemu. Na zdjęciu na spotkaniu z uczniami w Kaliningradzie w 2022 roku.
Foto: EPA/ALEXEY MAISHEV / SPUTNIK / KREMLIN
Jeszcze w 2007 roku świat obleciał rosyjski film przygodowo-historyczny „Rok 1612” (był również w polskich kinach, a jedną z głównych „polskich” ról zagrał Michał Żebrowski), poprzez który Rosjanie chcieli pokazać okres wielkiej smuty, wypędzenie Polaków z Kremla i początek dynastii Romanowów.
Jedna z kluczowych scen pokazuje, jak głównego bohatera (rosyjskiego niewolnika podającego się za hiszpańskiego caballero) chcą mianować nowym carem. Zlecają mnichowi napisanie jego biografii z prośbą, by rodowód przyszłego władcy poprowadził od Ruryka i uwzględnił w nim ród Czyngis-chana. Mnich nie chciał przyszłego monarchy Rosji wiązać z chanem Mongołów i miał wątpliwości, jak Hiszpana połączyć z rodem legendarnego wodza Waregów. Ale pod presją otoczenia wziął pióro i zaczął tworzyć nową historię Rosji.
– Nie jest akceptowalny fakt, że rosyjskie rakiety manewrujące krążą nad polskim niebem, zagrażają polskim obywatelom, a potem z terytorium Polski zawracają i uderzają w mieszkańców Ukrainy – stwierdził gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM, komentując wymianę zdań między Kijowem a Warszawą o możliwości zestrzeliwania przez Polskę rosyjskich rakiet.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Dziennikarze Radia Swoboda dotarli do dokumentu, w którym 11 dni po rozpoczęciu inwazji Rosja zaproponowała Kijowowi "porozumienie pokojowe", a który uczyniłby z Ukrainy marionetkowy twór całkowicie podporządkowany Moskwie.
Szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji poinformował w mediach społecznościowych, że Google zaktualizowało mapy, ujawniając pozycje ukraińskich systemów wojskowych. "Co jest nie tak z tym światem?" – podkreśla Andrij Kowalenko.
Iran ma użyć rakiet z potężniejszymi głowicami do ataku odwetowego na Izrael, który jest planowany przez Teheran - wynika z informacji przekazywanych przez „Wall Street Journal”.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Wojsko, wysłane przez Koreę Północną do Rosji, „nie ma żadnej wartości” i będzie tylko „mięsem armatnim” – ocenił gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.
Już niemal tysiąc dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją. O losie Ukrainy mogą zdecydować dzisiejsze wybory prezydenckie w USA: Kamala Harris może podtrzymać pomoc dla niej, Donald Trump może szukać kompromisu z Rosją.
Wojna na Bliskim Wschodzie zakończy się za dwa miesiące, potem będziemy mieli wybory w Izraelu, po których powstanie zupełnie inny rząd – uważa Ami Ajalon, były szef Szin Betu, izraelskiej służby bezpieczeństwa, z którym rozmawiała „Rzeczpospolita”.
Jeden z najbogatszych Rosjan chce znów ustawiać pionki na planszy mimo trwającej wojny w Ukrainie
Choć niektóre postulaty naukowe wydają się początkowo niedorzeczne, to historia nauki dowodzi, że często mylą się ci, którzy je wyśmiewają. Tak było na przykład z teorią ruchów płyt kontynentalnych Alfreda Wegenera.
Nie pomogło skokowe podniesienie przez Bank Rosji bazowej stopy do 21 procent. Rubel ciągle traci na wartości z powodu wojny Putina i taniejącej ropy. Chiński juan jest w Rosji najdroższy od roku.
Rosyjscy śledczy ujawnili kradzież 24 moskiewskich nieruchomości ministerstwa obrony o równowartości co najmniej 28,5 mln zł. Wcześniej do aresztu trafił generał podejrzany o wymuszanie łapówek na dostawcach dla wojska. I to nie koniec korupcji w rosyjskim resorcie obrony.
– Nie jest akceptowalny fakt, że rosyjskie rakiety manewrujące krążą nad polskim niebem, zagrażają polskim obywatelom, a potem z terytorium Polski zawracają i uderzają w mieszkańców Ukrainy – stwierdził gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM, komentując wymianę zdań między Kijowem a Warszawą o możliwości zestrzeliwania przez Polskę rosyjskich rakiet.
Rok temu Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) powołała niezależny zespół do naukowego zbadania „niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych” (UAP). Nazwą tą zastąpiono kojarzący się ze zjawiskami paranormalnymi skrót UFO.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas