W nocy z soboty na niedzielę Rosjanie ostrzelali obwód zaporoski. Jedna z bomb spadła na prawosławny kościół, w którym, na szczęście, nie odprawiano nabożeństwa. Na celowniku rosyjskich wyrzutni rakietowych znalazł się też obwód mykołajiwski. Bomby spadły na domy mieszkalne, uszkodziły szkołę, szpital i dom kultury. Zginęło dwóch nastolatków. W niedzielę nad ranem ukraińskie służby ratunkowe poinformowały o znalezieniu pod gruzami kolejnej ofiary rosyjskiego piątkowego ostrzału Słowiańska. Bomba spadła tam na pięciopiętrowy blok mieszkalny. Zginęło 12 osób, w tym wyciągnięte spod gruzu dwuletnie dziecko. Z kolei w sobotę w wyniku rosyjskiego bombardowania w Chersoniu zginęły kobieta z córką.
W czasie, gdy rosyjska armia zrzucała bomby na Ukrainę, prezydent Rosji Władimir Putin uczestniczył w nabożeństwie odprawianym przez patriarchę Cyryla I w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Po raz pierwszy za swoich rządów nie doczekał Świętego Ognia sprowadzanego z Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Samolot do Moskwy wystartował z opóźnieniem i po drodze musiał jeszcze zatankować w Soczi.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył rodakom życzenia z okazji świąt Wielkiejnocy z terytorium Ławry Peczerskiej, którą Kijów niedawno odebrał Ukraińskiemu Kościołowi Prawosławnemu patriarchatu moskiewskiego (duchowieństwo wciąż nie opuściło terenu świątyni). – Obchodzimy dzisiaj Wielkanoc z niezachwianą wiarą w nasze zwycięstwo. Pokonaliśmy długą drogę. Przed nami, być może, jest najtrudniejszy ze szczytów. Pokonamy go. I razem spotkamy nasz świt – przemawiał ukraiński przywódca. Zapowiadał, że flaga ukraińska powróci na wszystkie „okupowane przez diabły” terytoria, również na Krym.
Czytaj więcej
Ukraina obchodzi Wielkanoc z niezachwianą wiarą w swoje zwycięstwo - powiedział w wielkanocnym przesłaniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tym razem żadna ze stron nie proponowała zawieszenia broni na Wielkanoc, które wielokrotnie wprowadzano w trakcie trwającej jeszcze od 2014 roku wojny w Donbasie. Lider Światowego Związku Staroobrzędowców (starowierców) Leonid Sewastianow, który kilkakrotnie spotykał się z papieżem Franciszkiem, oznajmił niedawno w rosyjskich mediach, że zwierzchnik Kościoła katolickiego zaproponował Rosji i Ukrainie ogłoszenie zawieszenia broni w związku z prawosławną Wielkanocą. Miałoby obowiązywać od 9 kwietnia przez dwa tygodnie. W Kijowie tego nikt nie skomentował, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odparł, że oficjalnych propozycji dotyczących zawieszenia broni Watykan Moskwie nie składał.