Marek Kozubal: Niemcy liczą schrony, a my patrzymy w chmury

Chociaż o potrzebie ochrony ludności przed atakiem z powietrza mówi się od dawna, niewiele się w tym kierunku robi. Można wręcz odnieść wrażenie, że takie działania są pozorowane.

Publikacja: 26.11.2024 11:45

Uczniowie Szkoły Artystycznej w Lubotyniu (obw. charkowski) schodzą w trakcie lekcji do schronu prze

Uczniowie Szkoły Artystycznej w Lubotyniu (obw. charkowski) schodzą w trakcie lekcji do schronu przeciwlotniczego z powodu rosyjskiego nalotu

Foto: PAP/Mykola Kalyeniak

Niemcy sprawdzają, ile posiadają schronów na wypadek eskalacji konfliktu z Rosją. Zebrane dane zostaną zamieszczone w specjalnej aplikacji, która będzie pomagała obywatelom wyszukać najbliższe miejsce ukrycia. Na liście mają znaleźć się również podziemne stacje, parkingi, a także budynki państwowe i prywatne, które mogłyby pełnić role schronów. Obywatele RFN zachęcani są też do tworzenia własnych schronów poprzez dostosowywanie prywatnych garaży czy piwnic. Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec, cytowane przez „The Guardian”.

Co wiemy na temat schronów

My już taką aplikację podobno mamy - uruchomiła ją Państwowa Straż Pożarna. Przynajmniej tak półtora roku temu ogłosił komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. bryg. Andrzej Bartkowiak i ówczesny wiceminister MSWiA Maciej Wąsik (PiS), którzy przedstawili raport o stanie schronów. Strażacy zinwentaryzowali 234 735 obiektów budowlanych, które podzielono na trzy kategorie: schrony, ukrycia i miejsca doraźnego schronienia. Komendant orzekł, że w przypadku zagrożenia może się w nich schronić w sumie ponad 49 mln osób więcej niż jest mieszkańców Polski. Zapewniał o tym, mimo że schronów doliczono się ledwo 1 903 (dla 300 tys. osób), a ukryć 8 719. W sumie, w miejscach tych może się schować ok. 1,5 mln osób. Strażacy dodali do schronów i ukryć 224 113 tzw. miejsc doraźnego schronienia dla 47 mln osób, no i wyszła gigantyczna liczba. Strażacy zaliczyli do takich miejsc np. piwnice i garaże w budynkach spółdzielczych, urzędach, obiektach samorządowych np. szkołach i w kościołach.

Schrony w Polsce

Schrony w Polsce

Foto: PAP

Projekt ustawy dopiero w Senacie

Oczywiście mieliśmy do czynienia z farsą na potrzeby zbliżającej się wtedy wielkimi krokami kampanii wyborczej, której celem było uspokojenia nastrojów, i zamknięcie ust dziennikarzom, którzy zafiksowali się w temacie schronów. To dlatego, że do dzisiaj nie zostały zdefiniowane wymogi techniczne takich obiektów, żaden podmiot ani organ nie jest też wprost zobowiązany do prowadzenia ich ewidencji, remontów, wyposażenia i planowania użycia. Ma to dopiero uregulować ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, która 8 listopada została przyjęta przez Sejm, i trafiła do Senatu.

Czy metro, albo łódzki tunel średnicowy może być schronem

Dzisiaj możemy tylko spoglądać w niebo i zastanawiać się czy coś nam nie spadnie na głowę, bo jesteśmy na etapie testów syren alarmowych i naprawiania urządzeń do emitowania komunikatów o potencjalnym zagrożeniu. Prowadzimy też akademickie rozważania, czy jakieś miejsce, np. metro warszawskie, nadaje się na schron. Teraz taka dyskusja ma miejsce w Łodzi, gdzie budowany jest tunel średnicowy. O możliwość podwójnego zastosowania tego miejsca zapytała posłanka Paulina Matysiak z partii Razem. Z odpowiedzi na interpelację, którą otrzymała z MSWiA wynika, że dopiero po wejściu w życie nowych przepisów, samorządy będą zobowiązane do rozpoznania potrzeb w zakresie zapewnienia ludności miejsc w schronach i innych ukryciach. „Następnie Państwowa Straż Pożarna i Inspekcja Nadzoru Budowlanego przeprowadzą analizę możliwości przystosowania istniejących obiektów do funkcji ochronnej” – wytłumaczono posłance.

Przy okazji tysięcznego dnia od wybuchu wojny na Ukrainie przypomniałem, że ta nasza beztroska spowodowała, iż dotychczas nie wybudowano w Polsce ani jednego publicznego schronu dla ludności cywilnej. Bo skądinąd wiadomo, że takie miejsca powstają, ale to inicjatywy prywatne.  

Czytaj więcej

Ekspert: Jak przygotować się na wypadek ataku na Polskę?

Rząd zapowiada, że to się zmieni w przyszłym roku. Wtedy na ochronę ludności zostanie przeznaczonych 0,15 proc. PKB, czyli 5-6 mld zł. Uwierzę w te zapewnienia, gdy zostanie wybudowany pierwszy schron.

Niemcy sprawdzają, ile posiadają schronów na wypadek eskalacji konfliktu z Rosją. Zebrane dane zostaną zamieszczone w specjalnej aplikacji, która będzie pomagała obywatelom wyszukać najbliższe miejsce ukrycia. Na liście mają znaleźć się również podziemne stacje, parkingi, a także budynki państwowe i prywatne, które mogłyby pełnić role schronów. Obywatele RFN zachęcani są też do tworzenia własnych schronów poprzez dostosowywanie prywatnych garaży czy piwnic. Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec, cytowane przez „The Guardian”.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Raport NIK: Polska nie poradziła sobie z repatriacją
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wojsko
Szef Sztabu Generalnego przyznaje: Wojna realnie nam zagraża
Społeczeństwo
Do kogo wojsko strzela na granicy, czyli strefa zmilitaryzowana
Komentarze
Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Komentarze
Artur Bartkiewicz: TVN i Polsat na liście firm strategicznych, czyli świat już nie będzie taki sam