" Nic dwa razy się nie zdarza; i nie zdarzy. Z tej przyczyny; zrodziliśmy się bez wprawy; i pomrzemy bez rutyny" - pisała niegdyś Wisława Szymborska. Z jednej strony to dobra wiadomość dla kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i jego szefowej sztabu, Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej. Bo daje szansę na poprawę wyniku z kampanii w 2020 roku. Zwycięstwo w prawyborach to też nowy czynnik: W 2020 roku Trzaskowskiego wybrano po szybkich badaniach, przez Zarząd PO. Teraz – jak sam przyznał - ma większy mandat do nominacji. Ale w tym, że nic dwa razy się nie zdarza, jest też dla Trzaskowskiego ryzyko.