Powódź w Hiszpanii. Potwierdzono śmierć niemal 100 osób

Co najmniej 95 osób zginęło w prawdopodobnie najtragiczniejszej powodzi, jaka nawiedziła Hiszpanię we współczesnej historii. Ulewne deszcze nawiedziły region Walencji na wschodzie kraju, doprowadzając do porwania mostów i zniszczenia budynków. Setki tysięcy mieszkańców regionu nie mają dostępu do prądu.

Publikacja: 31.10.2024 10:25

Skutki powodzi w Sedavi, na południe od Walencji

Skutki powodzi w Sedavi, na południe od Walencji

Foto: AFP

Meteorolodzy poinformowali, że we wtorek w rejonie Walencji w ciągu ośmiu godzin spadła roczna suma opadów deszczu. Doprowadziło to do zatorów na autostradach i zalania pól uprawnych w regionie, który produkuje dwie trzecie owoców cytrusowych uprawianych w Hiszpanii. 

Mieszkańcy najbardziej dotkniętych miejsc relacjonowali, że widzieli ludzi wspinających się na dachy swoich samochodów, gdy fala powodziowa płynęła ulicami, wyrywając drzewa i odrywając kawałki ścian od budynków. - Tędy przeszła rzeka – mówił agencji Reutera Denis Hlavaty, który czekał na ratunek na gzymsie stacji benzynowej, której jest pracownikiem. - Drzwi zostały wyrwane i spędziłem tam noc, otoczony wodą o głębokości 2 metrów - dodał. 

Czytaj więcej

Gwałtowna powódź nawiedziła Walencję. Co najmniej 62 osoby zginęły

Minister obrony Margarita Robles powiedziała stacji radiowej Cadena Ser, że jednostka wojskowa wyspecjalizowana w akcjach ratunkowych rozpoczęła w czwartek przeczesywanie błota i gruzów w najbardziej dotkniętych obszarach. Do akcji skierowano również psy tropiące. Zapytana, czy liczba ofiar powodzi wzrośnie, powiedziała: „Niestety nie jesteśmy optymistami”. Zespoły przywiozły ze sobą 50 mobilnych kostnic.

Powódź w Hiszpanii. Zalane drogi, mieszkańcy bez prądu

Premier Pedro Sanchez obiecał odbudować zniszczoną infrastrukturę. - Cała Hiszpania płacze z tymi, którzy wciąż szukają swoich bliskich – mówił szef rządu. 

Materiał filmowy nakręcony przez służby ratunkowe z pokładu śmigłowca pokazał zawalone mosty oraz poprzewracane pojazdy na autostradach. Z powodu powodzi połączenia kolejowe z Madrytem i Barceloną zostały zawieszone. W regionie odwołano zajęcia szkolne i zamknięto urzędy.

Firma energetyczna i-DE podała, że około 150 tys. odbiorców w Walencji nie miało prądu. Regionalne służby ratunkowe wezwały mieszkańców do unikania wszelkich podróży i przestrzegania dalszych oficjalnych zaleceń.

W niektórych częściach Walencji, takich jak miasta Turis, Chiva czy Bunol, odnotowano ponad 400 mm opadów deszczu, co skłoniło państwową agencję meteorologiczną AEMET do ogłoszenia we wtorek czerwonego alarmu. Został on obniżony do pomarańczowego w środę, gdy opady deszczu ustąpiły. Powodzie wystąpiły również w innych częściach kraju, w tym w regionie Andaluzji na południu Hiszpanii.

AFP

Najtragiczniejsza od lat powódź w Hiszpanii

Skutki powodzi w Hiszpanii są najtragiczniejsze w Europie od 2021 roku, gdy w Niemczech zginęło co najmniej 185 osób. Jest to prawdopodobnie najgorsza powódź w Hiszpanii w jej współczesnej historii, ponieważ liczba ofiar jest wyższa niż w 1996 r., gdy w pobliżu miasta Biescas w Pirenejach zginęło 87 ludzi. W 1957 r. dziesiątki osób zginęły w powodzi w Walencji, co doprowadziło do budowy nowego biegu rzeki Turia, aby zapobiec powodziom w centrum miasta.

Naukowcy twierdzą, że ekstremalne zjawiska pogodowe stają się coraz częstsze z powodu zmian klimatycznych. Meteorolodzy uważają, że ocieplenie Morza Śródziemnego, które doprowadza do zwiększenia parowania, odgrywa kluczową rolę w występowaniu intensywnych opadów deszczu. - Zdarzenia tego typu, które wcześniej występowały w odstępie wielu dziesięcioleci, stają się teraz coraz częstsze, a ich niszczycielska siła jest większa - powiedział Ernesto Rodriguez Camino, członek Hiszpańskiego Stowarzyszenia Meteorologicznego.

AFP

Meteorolodzy poinformowali, że we wtorek w rejonie Walencji w ciągu ośmiu godzin spadła roczna suma opadów deszczu. Doprowadziło to do zatorów na autostradach i zalania pól uprawnych w regionie, który produkuje dwie trzecie owoców cytrusowych uprawianych w Hiszpanii. 

Mieszkańcy najbardziej dotkniętych miejsc relacjonowali, że widzieli ludzi wspinających się na dachy swoich samochodów, gdy fala powodziowa płynęła ulicami, wyrywając drzewa i odrywając kawałki ścian od budynków. - Tędy przeszła rzeka – mówił agencji Reutera Denis Hlavaty, który czekał na ratunek na gzymsie stacji benzynowej, której jest pracownikiem. - Drzwi zostały wyrwane i spędziłem tam noc, otoczony wodą o głębokości 2 metrów - dodał. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Klęski żywiołowe
Gwałtowna powódź nawiedziła Walencję. Co najmniej 62 osoby zginęły
Klęski żywiołowe
Potężny pożar w brytyjskiej stoczni okrętów atomowych. "Nie ma zagrożenia nuklearnego"
Klęski żywiołowe
Płonie amerykańska baza wojskowa w Korei Południowej
Materiał Promocyjny
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
Klęski żywiołowe
Maroko. Pierwsza od pół wieku powódź na Saharze