Ceny w sklepach rosną wreszcie już tylko w jednocyfrowym tempie

W październiku ceny w sklepach średnio wzrosły o 8,1 proc. To pierwszy jednocyfrowy wzrost wskaźnika od kilkudziesięciu miesięcy.

Publikacja: 13.11.2023 03:00

Ceny w sklepach rosną wreszcie już tylko w jednocyfrowym tempie

Foto: Adobe Stock

Z danych UCE Research i Uczelni WSB Merito wynika, że dynamika wzrostu cen spada, w październiku było to 8,1 proc. po 10,1 proc. we wrześniu i sierpniowych 12 proc. Cykliczne badanie prowadzone już od ponad sześciu lat objęło 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 72,5 tys. cen detalicznych z przeszło 33,4 tys. sklepów należących do 60 sieci handlowych.

– Na spadek dynamiki wzrostu cen w sklepach w październiku 2023 roku miały wpływ takie czynniki jak obniżenie stóp procentowych oraz ceny paliw. Obniżenie cen paliw spowodowało spadek kosztów transportu, co przekłada się na każdą gałąź gospodarki. Przede wszystkim na produkcję i rolnictwo – mówi dr Izabela Auguściak, ekonomistka, ekspertka Uniwersytetu WSB Merito. – W sektorze rolnictwa spadek cen był spowodowany długo utrzymującymi się, bardzo dobrymi warunkami atmosferycznymi, które pozwoliły na zbiór rodzimych owoców i warzyw – dodaje.

– Dynamika wzrostu cen w sklepach mocno wyhamowała, co jest zgodne z ogólnym spadkiem inflacji odnotowywanym w ostatnich miesiącach. Zmiany te nie są szczególnym zaskoczeniem dla ekonomistów. Z jednej strony na wyhamowanie wzrostu cen w relacji r./r. wpływa efekt wysokiej bazy z roku 2022. Do tego doszły korzystne czynniki jednorazowe – wtóruje dr Tomasz Kopyściański z WSB Merito Wrocław.

Kolejny już raz od pięciu miesięcy nie wszystkie obserwowane kategorie zanotowały wzrosty cen. Z tego schematu ponownie wyłamały się np. art. tłuszczowe i warzywa, które jeszcze nie tak dawno temu były liderem rankingu drożyzny. Nie oznacza to jednak, że na dobre pożegnaliśmy się z podwyżkami. – Stopa inflacji w okresie przedświątecznym powinna utrzymywać się na podobnym poziomie z nieznacznym wzrostem, ale nie przewiduje się, by przekraczała 10 proc. – mówi ekonomistka.

Przed świętami mogą wzrosnąć ceny rodzimych owoców i warzyw, ponieważ są to produkty sezonowe, które będą mniej dostępne. Trzeba będzie ponieść koszty ich przechowywania lub uprawy w specjalnych warunkach. Możemy również mieć do czynienia ze wzrostem cen żywności niezbędnej do przygotowania tradycyjnych potraw świątecznych oraz dodatków spożywczych, takich jak np. majonez. Od 1 stycznia 2024 roku inflacja może rosnąć ze względu na wzrost płacy minimalnej, wzrost kosztów ogrzewania, podwyżki paliw na rynkach międzynarodowych i w Polsce, wzrost kosztów energii elektrycznej oraz gazu, a także cen żywności na światowych rynkach. – W kolejnych miesiącach na inflację będą mieć wpływ decyzje dotyczące stawki VAT na żywność, a także możliwość kontynuacji zamrożenia cen energii elektrycznej oraz gazu dla gospodarstw domowych – wyjaśnia.

W efekcie zdaniem ekonomistów ogólny spadek poziomu cen w sklepach jest niestety mało prawdopodobnym scenariuszem, choć może dotyczyć wybranych kategorii produktowych. – Mamy wciąż wysoką presję inflacyjną związaną z ryzykiem wzrostu kosztów funkcjonowania sklepów. Dodatkowo, na wyhamowanie wzrostów cen w roku 2023 wpływa ogólne spowolnienie, nie tylko w Polsce – mówi Tomasz Kopyściański. – Jednakże nastroje w gospodarce powoli się poprawiają, co sprawia, że w warunkach powrotu do dobrej koniunktury zwiększony popyt również będzie wywierał presję na wzrost cen. Zatem prawdopodobieństwo spadku cen jest minimalne – dodaje, choć jego zdaniem, przy pozytywnym scenariuszu, jeśli chodzi o koszty funkcjonowania sklepów, istnieje szansa, że w kolejnych miesiącach wzrosty cen będą umiarkowane, na poziomach 5–6 proc.

Z danych UCE Research i Uczelni WSB Merito wynika, że dynamika wzrostu cen spada, w październiku było to 8,1 proc. po 10,1 proc. we wrześniu i sierpniowych 12 proc. Cykliczne badanie prowadzone już od ponad sześciu lat objęło 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 72,5 tys. cen detalicznych z przeszło 33,4 tys. sklepów należących do 60 sieci handlowych.

– Na spadek dynamiki wzrostu cen w sklepach w październiku 2023 roku miały wpływ takie czynniki jak obniżenie stóp procentowych oraz ceny paliw. Obniżenie cen paliw spowodowało spadek kosztów transportu, co przekłada się na każdą gałąź gospodarki. Przede wszystkim na produkcję i rolnictwo – mówi dr Izabela Auguściak, ekonomistka, ekspertka Uniwersytetu WSB Merito. – W sektorze rolnictwa spadek cen był spowodowany długo utrzymującymi się, bardzo dobrymi warunkami atmosferycznymi, które pozwoliły na zbiór rodzimych owoców i warzyw – dodaje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Sieci handlowe ruszają w ślad za turystami na wakacje. Otwierają sklepy sezonowe
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Handel
Polacy do sklepów nie chodzą już z listami zakupów. Liczą na coś innego
Handel
Będą cłą na produkty kupowane z Chin? KE planuje uderzenie w Temu i Shein
Handel
Woda za 15 groszy. Żabka chce uczyć klientów bycia eko i dobrze zarobić
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Handel
Ceny sprzętu IT i elektroniki będą rosły. Ale popyt nie wyhamuje