Liz Truss za Davida Frosta, czyli jastrzębie rządzą w handlu w Londynie

Dotychczasowy brytyjski minister ds. brexitu ustąpił, bo stracił złudzenia co do kierunku polityki rządu Borisa Johnsona. Jego rolę przejmie minister spraw zagranicznych, Liz Truss, do niedawna minister handlu. A jedna z komisarzy z Brukseli apelowała, by nie mianować nowego „jastrzębia”.

Publikacja: 20.12.2021 19:02

Liz Truss za Davida Frosta, czyli jastrzębie rządzą w handlu w Londynie

Foto: PAP/EPA, VICKIE FLORES

Jako pierwszy o dymisji Frosta z natychmiastowym skutkiem podał tabloid „Mail on Sunday” powołując się na rządowe źródła. Głównego architekta burzliwej strategii brexitowej brytyjskiego rządu rozczarowały różnice polityczne dotyczące kursu obranego przez ekipę Borisa Johnsona.

Ogłaszając swe odejście Frost (56 lat) wymienił nowe ograniczenia w walce z wirusem, wzrost podatków, działania mające doprowadzić do neutralności węglowej w 2050 r. W liście do premiera napisał, że „są znane moje obawy dotyczące obecnego kierunku postępowania. Mam nadzieję, że dojdziemy możliwie jak najszybciej do tego, co powinniśmy osiągnąć: lekko regulowanej przepisami gospodarki przedsiębiorców, niskich podatków, osiągnięć w nowoczesnej nauce i zmian gospodarczych” — cytuje Reuter.

Poinformował, że zgodził się wcześniej z premierem na odejście w styczniu, ale doszło do przecieku, więc jego decyzja zaczęła obowiązywać natychmiast.

Ten dawny dyplomata chwalony przez Johnsona jako „największy Frost od czasu Wielkich Mrozów w 1709 r.” (gra słów, frost po angielsku znaczy mróz) był zagorzałym zwolennikiem brexitu, w referendum w 2016 r. głosował za wyjściem z Unii, prowadził negocjacje dotyczące porozumienia o rozstaniu z UE i nową umowę handlową. Opowiadał się za twardą linią Londynu wobec Unii Europejskiej. Ostatnie tygodnie poświęcił na rozmowy z wiceszefem KE, Marośem Sefcoviciem o zmianie podpisanych umów. To nie Frost zajmował się sprawą zezwoleń dla francuskich rybaków, ale sprawa była mu znana, rzutowała na klimat rozmów.

Czytaj więcej

Francja chce pomocy Brukseli w sporze o brytyjskie zezwolenia na połowy

Urząd premiera Johnsona ogłosił w niedzielę, że głównym negocjatorem z Unią w sprawach handlu z udziałem Irlandii Płn. będzie minister spraw zagranicznych Liz Truss, do września kierująca resortem handlu. W 2016 r., była przeciwna wystąpieniu jej kraju z Unii, teraz jest zdecydowaną obrończynią brexitu.

Maroś Sefcović poinformował, że „moja ekipa i ja będziemy współpracować z Wielką Brytanią w tym samym konstruktywnym duchu nad wszystkimi czekającymi nas istotnymi zadaniami, także w zakresie obu protokołów, irlandzkiego i Irlandii Północnej”. Obie strony mają wznowić negocjacje w styczniu w kilku sprawach związanych z handlem, od odpraw celnych i kontroli żywności i płodów rolnych po nadrzędność TSUE nad przepisami brytyjskimi w sporach.

Przed ogłoszeniem jej nominacji, komisarz ds. usług finansowych Mairead McConnor wyraziła w irlandzkiej rozgłośni publicznej RTE nadzieję, że Londyn „będzie bardziej skłonny do kompromisu i rozwiązywania problemów, a nie skupiony na polityce Partii Konserwatywnej, która nie dostrzega realnych problemów i wciągnie nas w to w przyszły rok. Jeśli ludzie w Londynie uważają, że nie będzie kompromisu, to nie będzie postępu, co okaże się nie do utrzymania. Jeśli priorytetem jest tylko udobruchanie jastrzębi, to jesteśmy w bardzo złym miejscu” — powiedziała.

- Wchodzimy w 2022 rok, referendum było w 2016 r. Musimy skupić się na Irlandii Północnej., a nie na wewnętrznych machinacjach partii torysów — dodała.

Handel
Efekt ceł Donalda Trumpa. Polskie firmy zastanawiają się, w których krajach kupować i sprzedawać
Handel
Kasjer Putina przejmie największe sklepy internetowe Rosji
Handel
Kryzys ogarnia Rosję. Import z Chin najniższy od początku wojny
Handel
Polacy wybierają szybkie zakupy w pobliżu domu. Żabka zaciera ręce
Handel
Niedziela i Poniedziałek Wielkanocny: gdzie zrobić zakupy? Te sklepy będą otwarte