Premier Donald Tusk ma przedstawić 10 lutego „bardzo ambitny program gospodarczy dla Polski”. Czego możemy się spodziewać? Jakie są teraz największe wyzwania?
Trzeba oczywiście dokonać transformacji energetycznej na rzecz atomu i OZE. To są wielkie pieniądze. Po drugie, zbrojenia. Ale tu trzeba wydawać w sposób rozsądny. Mam nadzieję, że silna pozycja w Unii Europejskiej pozwoli Polsce zaszczepić tę ideę także w głównych krajach Unii Europejskiej, które wciąż nie do końca chyba są przekonane, że Europa jest zagrożona. Ale najistotniejsze jest pokazanie realistycznej ścieżki naprawy finansów publicznych.