Informacja nie jest jeszcze oficjalna i media powołują się na nieoficjalne źródła na Kremlu. Zgodę na wjazd miała wydać jeszcze administracja odchodzącego prezydenta, Joe Bidena.
A nazwisko Judajewej widnieje w składzie zarządu MFW od 1 listopada 2024 łącznie z informacją, że ma reprezentować interesy nie tylko Rosji, ale i Syrii. Na Facebooku MFW można było przeczytać, ze Ksenia Judajewa uczestniczy zdalnie w posiedzeniach zarządu funduszu.
Sankcje na Judajewą były nałożone prawie trzy lata temu
Zwłoka wynikała z tego, że USA bardzo niechętnie widziały Judajewą na swoim terytorium. Była wiceprezes rosyjskiego banku centralnego, która tę funkcję sprawowała przez 10 lat, a potem ( od kwietnia 2023) doradca szefowej tej instytucji, Elwiry Nabiuliny została obłożona sankcjami przez amerykański Departament Skarbu w kwietniu 2022 roku, czyli w dwa miesiące po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Chodziło o to, że Judajewa od 2017 roku była przewodniczącą rady nadzorczej rosyjskiego Bank Otkritie Financial Corporation, w którym udziały ma państwo. Uznano więc, że finansowo wspiera rosyjską inwazję . Wtedy także MFW wstrzymał wszystkie kontakty z rosyjskimi władzami.
Czytaj więcej
Nazwisko Kseni Judajewej pojawiło się w składzie Rady Wykonawczej Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Nie wiadomo jednak, czy zjawiła się już w Waszyngtonie, gdzie MFW ma swoją siedzibę.
Rosjanie chcieli wznowienia stosunków z MFW. Ale się nie udało
Mianowanie Judajewej we wrześniu nastąpiło w czasie, kiedy Rosjanie bardzo intensywnie zabiegali o ożywienie stosunków z MFW. Wtedy dyrektor generalna MFW, bułgarska ekonomistka Kristalina Georgiewa wyraziła na to zgodę. Nawet doszło do tego, że gotowa do wyjazdu do Moskwy była misja analityków i finansistów funduszu, którzy mieli dokonać przeglądu wyników rosyjskiej gospodarki. Ostatecznie wyjazd misji, pod naciskiem sojuszników Ukrainy, został odwołany. Doszło wtedy do bardzo ostrej w tonie dyskusji pomiędzy szefową MFW a unijnymi ministrami finansów.