Reklama
Rozwiń

Jak zreformować sądownictwo gospodarcze w Polsce? Debata TEP i „Rzeczpospolitej”

Słabości polskiego sądownictwa są wszystkim znane. Kluczowa wada to czas potrzebny na rozstrzygnięcie sprawy, który liczony jest w latach. Dla przedsiębiorców, którzy oczekują efektywnego (czyli szybkiego) rozstrzygnięcia sporu to poważna przeszkoda w ich rozwoju. Niepewność bowiem nie pozwala im na planowanie przyszłości.

Publikacja: 25.11.2024 08:00

W ostatnich kilkudziesięciu latach trudno jednak wskazać na realną, kompleksową reformę sądownictwa, w tym gospodarczego. Wielokrotne nowelizacje przepisów proceduralnych nie przyniosły zauważalnej poprawy efektywności postępowania. Niektórzy prawnicy oczekują więc cudu po wyniku prac nad nowym Kodeksem postępowania cywilnego. Naszym zdaniem przyczyną obecnych problemów są nie tylko przepisy proceduralne. W indywidualnych sprawach skomplikowane postępowania gospodarcze może być prowadzone efektywnie i w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy. Uważamy więc, że nie trzeba czekać na wielką reformę, bo już teraz może coś zrobić i uzyskać pozytywne efekty. Co więc może pomóc?

Rzetelny audyt

Zacznijmy od diagnozy. Dokumentów, które starają się ocenić kondycję polskiego sądownictwa jest wiele, począwszy od raportów unijnych, ocen wyspecjalizowanych instytucji zajmujących się efektywnością sprawiedliwości, czy też rodzimych opracowań. W ostatnim czasie interesującym materiałem jest raport Najwyższej Izby Kontroli pt. „Zapewnienie sprawnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości”, który obnaża systemowe słabości. Diagnoza polskiego sądownictwa gospodarczego powinna interesować nas wszystkich, bo jest ważna nie tylko dla przedsiębiorców, ale dla możliwości rozwoju gospodarczego Polski, od którego zależy wzrost dobrobytu społecznego.

Poniżej formułujemy zalecenia dla terapii polskiego sądownictwa. Ujmujemy je hasłowo: kadry sądownicze, digitalizacja i infrastruktura, kultura pracy i elastyczność.

Kadry sądownicze

Przeorganizowany powinien zostać system naboru, szkolenia, wykorzystywania i opłacania pracowników sądownictwa. Przede wszystkim stanowiska asystenta sędziego, czy też pracownika administracji sądu powinny stać się realnymi i atrakcyjnymi ścieżkami kariery. Osób wykonujących te zawody powinno być też zdecydowanie więcej, by sędziowie mogli skupić się na podstawowej działalności,tzn. orzekaniu.

Digitalizacja i infrastruktura

Technologia może i powinna być przyjacielem sądownictwa.Rozprawy zdalne,portal informacyjny, czy teżrozpowszechnienie się komunikacji elektronicznej w codziennej praktyce pracy sądów są pozytywnie oceniane przez ich użytkowników. Trzeba jednak iść dalej i rozważyć indywidualne rozwiązania, takie jak:

  • Pełna digitalizacja procesu gospodarczego – wnoszenie pozwów w sprawach gospodarczych wyłącznie elektronicznie. Elektroniczne akta procesowe powinny być dostępne dla stron i sądu
  • Utworzenie narzędzi dla sądów do zarządzania sprawami i pracy na dokumentach i do komunikacji z obywatelami.
  • Powszechne, obowiązkowe i efektywne szkolenia dla wszystkich pracowników wymiaru sprawiedliwości z korzystania z nowych narzędzi. Skorow szkołach funkcjonują e-dzienniki, to dlaczego nie mogłyby być w sądach?

Kultura pracy

Obecna kultura pracy powoduje, że wszystkie sprawy poruszają się do przodumniej więcej w tym samym tempie. Rzadkością są przypadki „koncentrowania” terminów rozpraw. Nie zdarza się, aby w sprawach, gdzie terminów rozpraw musi być wiele, zostały one z góry zaplanowane i przeprowadzone po sobie. To prowadzi do tego, że trudno zaplanować taki proces nie tylko z perspektywy osób poszukujących sprawiedliwości, ale i tych, którzy ich w tym procesie wspierają.

Historyczne nowelizacje procedur dawały narzędzia lepszego zarządzania tym etapem postępowania, w którym przesłuchiwani są świadkowie a strony argumentują przed sądem. Narzędzia te nie są jednak powszechnie stosowane w praktyce. Czas by sędziowie otrzymali jasny sygnał i zachęty by prowadzić sprawy inaczej, np. w drodze zauważenia tego lub nie w ich cyklicznych ocenach.

Elastyczność

Sądy nie są równo obciążone sprawami. Czas oczekiwania na rozstrzygnięcie w Warszawie jest zdecydowanie dłuższy niż w np. Łodzi czy Lublinie.Może zatem czas na poluzowanie ścisłych rygorów tzw. właściwości miejscowej, czyli zasady, że sprawa musi być rozpatrywana w konkretnym geograficznym miejscu? Oczywiście podniesie się larum, że narusza się podstawowe reguły gry. Tylko czy szyld miasta ma takie znaczenie, skoro można prowadzić rozprawę zdalnie? Czy dla stron jest to tak kluczowe, aby spór rozstrzygnął sędzia w Warszawie czy Lublinie?

Rozwiązanie to może być przejściowe i dotyczyć określonych kategorii spraw. Ale czy nie byłoby to atrakcyjne rozwiązanie w przypadku sporów gospodarczych między przedsiębiorcami, korzystającymi z profesjonalnych pełnomocników i przy założeniu, że większość kontaktu z sądem odbędzie się elektronicznie / zdalnie?

Co dalej?

Chcemy podkreślić, że reformy nie muszą się sprowadzać do tworzenia nowego prawa proceduralnego. Małe kroki mogą przynieść więcej efektów pod warunkiem, że czynione są systematycznie. W chwili obecnej bowiem zdaniem NIK „bez wprowadzenia istotnych zmian w funkcjonowaniu i organizacji systemu wymiaru sprawiedliwości nie będzie możliwa realizacja jego podstawowych funkcji, w tym w szczególności prawa obywateli do sprawiedliwego i sprawnego rozstrzygnięcia ich spraw przez niezależny sąd”.

W ostatnich kilkudziesięciu latach trudno jednak wskazać na realną, kompleksową reformę sądownictwa, w tym gospodarczego. Wielokrotne nowelizacje przepisów proceduralnych nie przyniosły zauważalnej poprawy efektywności postępowania. Niektórzy prawnicy oczekują więc cudu po wyniku prac nad nowym Kodeksem postępowania cywilnego. Naszym zdaniem przyczyną obecnych problemów są nie tylko przepisy proceduralne. W indywidualnych sprawach skomplikowane postępowania gospodarcze może być prowadzone efektywnie i w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy. Uważamy więc, że nie trzeba czekać na wielką reformę, bo już teraz może coś zrobić i uzyskać pozytywne efekty. Co więc może pomóc?

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Gospodarka
Dlaczego Boże Narodzenie świętujemy akurat 25 grudnia?
Gospodarka
Wiceminister MSZ Finlandii: Jako sąsiad Rosji wiemy, że lepiej być gotowym
Gospodarka
W jakim stanie jest gospodarka Rosji? Złym, gorszym, coraz gorszym
Gospodarka
Czy polska prezydencja obudzi gospodarkę Europy
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku