Polska potrzebuje bezpiecznej polityki migracyjnej. Debata TEP i „Rzeczpospolitej”

Zarządzanie procesem migracji jest jedną z kluczowych spraw zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i stabilnego wzrostu gospodarczego. Te priorytety nie muszą być sprzeczne, o czym mówiliśmy w czasie debaty „Migracje – problem czy wyzwania dla Polski?” z cyklu „Gospodarka ma głos 2024”.

Publikacja: 17.10.2024 17:00

Sprawa migracji wzbudza w ostatnim czasie niezwykle wiele emocji. Jest to między innymi efekt afery wizowej i obaw związanych z niekontrolowanym napływem imigrantów do Polski. Dodatkowe emocje wzbudziła zapowiedź zawieszenia przez Polskę prawa azylowego.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Jak powinna wyglądać polska strategia migracyjna

Polsce niezbędna jest strategia migracyjna, aby podtrzymać szybki rozwój pomimo pogarszającej się demografii. Procesy demograficzne i gospodarcze, powodują, że nie możemy się zamknąć na imigrantów zarobkowych. Ich napływ jest jednym z czynników łagodzących brak pracowników. Piszemy o tym w raporcie Towarzystwa Ekonomistów Polskich „Polityka migracyjna - międzynarodowe doświadczenia i rekomendacje dla Polski”, który stanowił część szerszego opracowania Pracodawców RP pt. „Imigracje – ratunek dla gospodarki i korzyści społeczne”.

Wraz z dr Dorotą Kałużą-Kopias, dr Kamilą Schöll-Mazurek oraz dr Oleną Shelest-Szumilas podkreślamy, że w najbliższych latach polski rynek pracy będzie potrzebował napływu nowych pracowników. Bez radykalnych działań, w latach 2025-2030 imigracja może zmniejszyć deficyt pracowników tylko o 20-30 procent (warto zauważyć, że sektory, w których będzie występował deficyt, są zdominowane przez mężczyzn). Konkurencja o pracowników w regionie Europy Wschodniej rośnie, a zasoby siły roboczej z tego obszaru stają się coraz bardziej ograniczone.

Polska od wybuchu wojny na Ukrainie przekształciła się z kraju, z którego wyjeżdżano, w kraj przyjmujący imigrantów. Ten fakt jest wypadkową sytuacji geopolitycznej i szczęśliwego przypadku, że kilka lat wcześniej rząd PO-PSL z myślą o pracownikach sezonowych w rolnictwie, umożliwił pracę cudzoziemców z sześciu bliskich Polsce krajów w oparciu o oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi. Oparciu tego systemu o firmy, zawdzięczamy niebywale wysokie stopy zatrudnienia migrantów z Ukrainy w Polsce. Gdyby nie ich napływ, polski rynek pracy stanąłby w obliczu poważnych trudności, w tym większego spowolnienia gospodarczego.

Ukraińcy to specyficzna grupa imigrantów, która wybiera pracę w Polsce nie tylko ze względów ekonomicznych. Ważne jest także podobieństwo języków, które umożliwia komunikowanie się już po kilku tygodniach, oraz bliskość geograficzna, która ułatwia częstsze kontakty z rodziną. Oczywiście znaczenie mają też wyższe niż w Ukrainie zarobki oraz uproszczone przepisy umożliwiające łatwiejszy dostęp do rynku pracy.

Nie wiemy jednak, jakie decyzje ta grupa pracowników będzie podejmowała w przyszłości, zwłaszcza gdy skończy się wojna. To ważne, bo w skali globalnej nasz kraj nie jest atrakcyjnym celem dla imigrantów. W tegorocznej projekcji demograficznej ONZ Polska w perspektywie 2100 ma ujemny bilans migracyjny – znowu więcej naszych rodaków wyjeżdża niż osiedla się imigrantów. Z perspektywy wielu z nich Polska często pełni rolę kraju tranzytowego, a zainteresowanie pracą u nas wykazują głównie osoby o mniejszych wymaganiach. Dlatego potrzebujemy mądrej polityki migracyjnej, która ułatwi nam konkurowanie o migrantów.

Pamiętajmy przy tym, że procesy migracyjne mają pewną inercję, co oznacza, że efekty podejmowanych działań są widoczne z opóźnieniem, a ich pełna kontrola jest trudna. Działania w ramach prowadzonej polityki migracyjnej powinny więc uwzględniać trzy perspektywy: imigranta, kraju przyjmującego imigrantów, wreszcie perspektywę przedsiębiorców. Pogodzenie tych trzech punktów widzenia jest trudne, ale w dłuższej perspektywie możliwe do realizacji.

Chcąc skutecznie zarządzać migracją, musimy prowadzić wiele działań, ale na samym początku potrzebne są przede wszystkim informacje. Niezbędne jest gromadzenie wiarygodnych danych o imigrantach. Temu służą podejmowane kroki ku integracji baz danych.

Kluczowym elementów jest też polityka integracji imigrantów ze społeczeństwem. Zamknięcie się na ich napływ nie jest realne, jak również nie jest w naszym interesie z powodu procesów demograficznych i przyszłych zmian na rynku pracy. Niestety, do tej pory mieliśmy do czynienia z brakiem spójnej polityki integracyjnej. Prowadzone działania były fragmentaryczne i skupiały się na pojedynczych aspektach migracji.

Integracja imigrantów z lokalnymi społecznościami to dostęp do usług publicznych, edukacji, służby zdrowia - na uczciwych, a nie preferencyjnych warunkach. Nie powinniśmy zapominać o takich sprawach jak finansowanie kursów języka polskiego, czy wreszcie ustalenie jasnych procedur i warunków uzyskiwania obywatelstwa.

Ważną rolę w integracji powinny odgrywać samorządy, choć w tym miejscu pojawia się pytanie o ich odpowiednie finansowanie. Polityka migracyjna powinna dążyć do przekształcania imigracji krótkoterminowej w długoterminową, co sprzyjałoby m.in. łączeniu rodzin i zmianie nastawienia imigrantów z pracy tymczasowej na stałą. Taka polityka byłaby korzystna z perspektywy pracodawców, ponieważ imigranci mając pewność, że pozostaną w Polsce na stałe zyskaliby silny bodziec do inwestowania w umiejętności potrzebne naszej gospodarce.

Zamiast naśladować politykę migracyjną innych krajów lub kompletnie zamykać się na imigrantów, Polska powinna poszukiwać konstruktywnych rozwiązań, między innymi odnoszących się do zwiększania przejrzystość polityki wizowej, a także działań wspierających pracodawców w rekrutacji specjalistów. Część proponowanych rozwiązań przedstawiliśmy zarówno w cytowanym wcześniej raporcie, jak i podczas debaty TEP i „Rzeczpospolitej” „Migracje – problem czy wyzwania dla Polski?”. Temat polityki migracyjnej wzbudza wiele emocji, ale dobrze zaplanowany proces zarządzania procesem migracji może przynieść korzyści zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i stabilnego wzrostu gospodarczego.

O autorze

Jarosław Janecki

Autor jest przewodniczącym Rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich oraz adiunktem w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

Sprawa migracji wzbudza w ostatnim czasie niezwykle wiele emocji. Jest to między innymi efekt afery wizowej i obaw związanych z niekontrolowanym napływem imigrantów do Polski. Dodatkowe emocje wzbudziła zapowiedź zawieszenia przez Polskę prawa azylowego.

Polsce niezbędna jest strategia migracyjna, aby podtrzymać szybki rozwój pomimo pogarszającej się demografii. Procesy demograficzne i gospodarcze, powodują, że nie możemy się zamknąć na imigrantów zarobkowych. Ich napływ jest jednym z czynników łagodzących brak pracowników. Piszemy o tym w raporcie Towarzystwa Ekonomistów Polskich „Polityka migracyjna - międzynarodowe doświadczenia i rekomendacje dla Polski”, który stanowił część szerszego opracowania Pracodawców RP pt. „Imigracje – ratunek dla gospodarki i korzyści społeczne”.

Pozostało 88% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska