Aktualizacja: 22.11.2024 01:42 Publikacja: 24.03.2023 03:00
Foto: mat. pras.
Jest pan zwolennikiem decentralizacji finansów publicznych. Twierdzi, że dużo większa część dochodów mogłaby zostać w regionach, a władza centralna mogłaby przestać zbierać i dzielić pieniądze w takim stopniu jak dziś. Nie boi się pan zarzutów, że chce osłabić Polskę?
Nie. W ten sposób funkcjonują Szwajcaria, Niemcy, USA. Czy są to kraje słabe? W Polsce mamy samorządność, lecz – nad czym rzadko lub wcale się nie zastanawiamy – w coraz większym stopniu tylko z nazwy. Nasze samorządy są mało samorządne. Nie mają bowiem autonomii finansowej, nie dysponują samodzielnie źródłami dochodów, z których mogłyby finansować swoje zadania, które także są często narzucane z góry. Duża część obowiązków, które wykonują, musi być akceptowana przez centrum, bo to ono ma pieniądze i dzieli je według własnego uznania. To, ile samorządy wydają na edukację, zależy od części oświatowej subwencji ogólnej. Wydatki na infrastrukturę uzależnione są z kolei od środków europejskich albo od centrali, która może dać, a może nie dać pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych czy Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, co często czyni wedle klucza politycznego. Decentralizacja finansów publicznych mogłaby być więc sposobem na odpolitycznienie wydawania pieniędzy i na większą racjonalność podejmowanych decyzji. Samorządy mogą być co prawda równie populistyczne lub merytokratyczne co rząd centralny, ale jest ich po prostu więcej. Nie istnieje więc możliwość, by wszystkie popełniały te same błędy i były tak samo marnotrawne w tym samym czasie.
Buriacja i Jakucja, dwie rosyjskie republiki poinformowały o odwołaniu noworocznych przyjęć. Pieniądze przeznaczone na ten cel zasilą fundusze wojenne - podają rosyjskie media.
Polska ma problem z wiarygodnością ekonomiczną, zwłaszcza dotyczącą finansów publicznych, stabilności pieniądza, praworządności i respektowania zobowiązań międzynarodowych.
Naprawdę nie chcielibyście, aby unijni biurokraci decydowali o tym, jakie firmy powinny być europejskimi czempionami – mówi wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager po dwóch kadencjach na stanowisku komisarza UE ds. konkurencji.
Prezeska Banku Rosji przyznała w parlamencie, że niemal wszystkie zasoby, jakie są w rosyjskiej gospodarce, zostały już wykorzystane. Stagnacja i wysoka inflacja są nieuchronne.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Premier Donald Tusk odwołał prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Dominika Rozkruta – przekazała w środę wiceministra w KPRM Agnieszka Rucińska, cytowana przez PAP.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Radni Wrocławia nie zgodzili zająć się projektem uchwały wzywającej prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do podania się do dymisji, o co wnioskował klub Prawa i Sprawiedliwości. A aktywiści z całej Polski chcą, aby nie zmieniano przepisów w sprawie zasiadania prezydentów, burmistrzów i wójtów w radach nadzorczych miejskich spółek ani o dwukadencyjności włodarzy miast i gmin.
Telewizja Republika poinformowała nieoficjalnie, że szef Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został wskazany jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. Rzecznik PiS Rafał Bochenek: "Nie zapadła w tej sprawie ŻADNA decyzja".
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Matt Gaetz odrzucił nominację Donalda Trumpa na stanowisko prokuratora generalnego, twierdząc, że jego kandydatura „odciąga uwagę od kluczowej pracy” związanej z przekazaniem władzy Trumpowi.
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że wysłał do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa list, w którym wspomniał między innymi o kwestii reparacji za szkody wyrządzone Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, uporczywie nie stawia się na wezwania sejmowej komisji. Szkopuł w tym, że jeden sąd wydał dwa odmienne postanowienia w sprawie jego stawiennictwa.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął w czwartek procedurę odwołania sędziego Jacka Przyguckiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach oraz sędziego Jacka Szredera z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Obaj zostali zawieszeni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas