Jest porozumienie w sprawie CETA

Belgijski rząd osiągnął z władzami regionów porozumienie w sprawie przyjęcia umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA) – poinformował premier Belgii Charles Michel.

Aktualizacja: 27.10.2016 16:15 Publikacja: 27.10.2016 12:44

Premier Belgii Charles Michel i minister spraw zagranicznych Didier Reynders informują, że jest belg

Premier Belgii Charles Michel i minister spraw zagranicznych Didier Reynders informują, że jest belgijska zgoda na CETA

Foto: AFP

Belgijskiemu rządowi udało się przekonać władze Walonii oraz innych belgijskich regionów, do zgody na przyjęcie CETA. Umowa ma zostać przegłosowana przez regionalne parlamenty w piątek rano. Pozwoli to na oficjalne przyjęcie CETA przez państwo belgijskie i całą UE. Dotychczas umowa była blokowana przez socjalistyczny rząd Walonii, który obawiał się, że CETA zaszkodzi interesom lokalnego rolnictwa.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dojdzie do ceremonii podpisania umowy CETA. Miała ona nastąpić w czwartek, ale z powodu przeciągających się negocjacji z belgijskimi regionami, została ona przesunięta bez wyznaczenia nowego terminu. – Kanada wciąż jest gotowa podpisać to ważne porozumienie, gdy będzie na to gotowa Europa – stwierdził w nocy ze środy na czwartek Alex Lawrence, rzecznik kanadyjskiego ministerstwa handlu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Gospodarka
USA oferują Rosji złagodzenie sankcji pod warunkiem trwałego zawieszenia broni
Gospodarka
Samorządy muszą być partnerami w rozwoju państwa
Gospodarka
Janusz Jankowiak: Z retoryki premiera zniknął element wspólnotowy. Przez wybory?
Gospodarka
„Koniec naiwnej globalizacji”. Tusk chce stawiać na polskie firmy i patriotyzm gospodarczy
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Gospodarka
Tąpnięcie notowań spółek energetycznych po zapowiedziach premiera. Chodzi o zyski